Legia Warszawa ma kolejny powód do zmartwienia. W czwartkowym meczu z Sheriffem Tyraspol (1:1) Guilherme doznał kontuzji kolana, która wykluczy go z gry na sześć do dziewięciu tygodni.
Guilherme w meczu IV rundy eliminacji Ligi Europy z powodu kontuzji musiał opuścić boisko już w 24. minucie. Zastąpił go Michał Kucharczyk. Okazało się, że uraz pomocnika Legii jest poważny i piłkarz będzie musiał dłuższy czas odpocząć od gry.
– Badania Gui potwierdziły uszkodzenie drugiego stopnia więzadła pobocznego przyśrodkowego kolana prawego. Na szczęście w tym momencie nie przewidujemy leczenia operacyjnego, a jedynie zachowawcze. Zakładamy, ze leczenie i rehabilitacja może potrwać od sześciu do dziewięciu tygodni – potwierdził dr Maciej Tabiszewski.
Guilherme w obecnym sezonie był jednym z nielicznych jasnych punktów w drużynie mistrza Polski. Wystąpił w dwunastu meczach stołecznego zespołu. Łącznie przebywał na boisku przez 742 minuty, w których zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty.
Jest to kolejna dotkliwa strata, którą poniosła Legia. W meczu z mistrzem Mołdawii urazu doznał również Adam Hlousek, Michał Kopczyński jest chory, a Jakub Czerwiński i Miroslav Radović wciąż leczą kontuzje. Teraz do tej czwórki dołączył Guilherme. Żaden z piłkarzy nie zagra w najbliższym meczu ligowym przeciwko Wiśle Płock (w niedzielę). Kopczyński i Hlousek mają szansę wrócić na rewanż w Lidze Europy, który odbędzie się w czwartek.