Wkrótce, czyli od pierwszego stycznia 2018 roku, wielu zawodników będzie mogło rozpocząć negocjacje z innymi klubami. Wszystko ze względu na fakt, że ich kontrakt obowiązuje wyłącznie do końca obecnego sezonu. Od Arjena Robbena do Mario Balotelliego – oto gwiazdy, które bez wątpienia znajdą swoich wielbicieli.
Arjen Robben (Bayern Monachium)
Prezes Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge kilkanaście dni temu powiedział, że Arjen Robben i Franck Ribery to dla klubu “instytucje” – to jednak nie powoduje, że chce się z nimi przedłużyć kontrakty. Obaj są coraz starsi, a Bayern zamierza bazować na młodszych zawodnikach. Potwierdzi to jeden ruch – powrót Sergy'ego Gnabry z wypożyczenia z Hoffenheim.
Robben w styczniu skończy 34 lata, ale wciąż jest niesamowicie szybki, a jego akcja z wbiegnięciem do środka pola i uderzeniem z lewej stopy, wciąż nie traci na skuteczności..
Stephan Lichtsteiner (Juventus Turyn)
On nigdy nie był zawodnikiem, którego wychwalano pod niebiosa, ale wkrótce skończy 34 lata, a przez ostatnią dekadę był niezawodny w Serie A. Bez wątpienia wciąż jest w stanie grać na wysokim poziomie. Pomimo, iż w Juventusie występuje regularnie, to jednak głównie ze względu na kontuzje innych – raczej kontrakt z nim nie zostanie przedłużony.
Mówi się, że interesuje się nim Valencia, a także solidne kluby z Premier League. W styczniu możliwe, że dowiemy się więcej szczegółów na temat jego przyszłości.
Leon Goretzka (Schalke)
Ktokolwiek pozyska Goretzkę w lipcu, to musi być świadom, że jeszcze w letnim okienku transferowym będzie mógł go stracić. Niemiec znalazł się na celowniku Barcelony, a także klubów z Premier League – na dodatek nie wykazuje skłonności do pozostania w obecnym klubie. Nawet jeśli Schalke chce podpisać największy kontrakt w historii.
Goretzka ma potencjał, aby zostać kompletnym pomocnikiem – siła, kondycja, umiejętność zagrywania kluczowych podań.
Giorgio Chiellini (Juventus Turyn)
Czy Giorgio Chiellini podpisze nowy kontrakt z Juve, czy w wieku 33 lat, zdecyduje się na kolejny wielki klub? Jest on jednym z najlepszych obrońców w swojej epoce, a w niektórych kręgach jest po prostu niedoceniany. Jego styl bez wątpienia pasowałby do Premier League – może to jest właściwy kierunek?
Stefan de Vrij (Lazio Rzym)
Spekulacje mówią, że Lazio postawiło de Vrijowi ultimatum – przekaż nam swoje stanowisko do świąt Bożego Narodzenia, albo przygotuj się na odejście. Holenderski obrońca, który w tym sezonie, po wyleczeniu długiej kontuzji, prezentuje się wyśmienicie, jest podziwiany w Serie A i poza nią. Inter Mediolan jest nim zainteresowany, ale znalazł się on także w kręgu zainteresowań Liverpoolu i Evertonu. Nawet Barcelona została wspomniana w tym kontekście.
De Vrij ma 25 lat, a decyzja, którą teraz podejmie, może zadecydować o trajektorii jego kariery.
Max Meyer (Schalke)
Jeśli perspektywa straty Goretzki była niewystarczająca, to Schalke może stracić kolejnego ważnego zawodnika. Meyer po raz pierwszy dał się poznać szerszej publiczności w 2015 roku, kiedy to świetnie zagrał przeciwko Realowi Madryt.
Meyer jak do tej pory ciągle odmawia podpisania nowego kontraktu. Czy dołączy on do Seada Kolasinaca, Erica Choupo-Motinga i Joela Matipa i jako wolny zawodnik trafi do Premier League?
Bernard (Szachtar Donieck)
Jeśli ktoś ma wątpliwości do umiejętności Bernarda, to jesteśmy przekonani, że uważa tak na podstawie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wprawdzie Brazylijczyk zdobył wyłącznie dwie bramki, to jednak w tym czasie zanotował wyraźnie słabszy okres. To jednak nie zmienia faktu, że jest on na radarze wielu europejskich klubów już od kilku lat, a teraz, w wieku 25 lat, ten ruch wydaje się bardziej prawdopodobny i coraz atrakcyjniejszy. Bernard będzie wzmocnieniem dla każdego, szczególnie bez konieczności opłaty za jego przenosiny.
Juanfran (Atletico Madryt)
To będzie zaskoczeniem, jeśli ktokolwiek namówi go na odejście z Atletico Madryt, ale jest to realna opcja. Juanfran wciąż nie przedłużył kontraktu, a jego gra w tym sezonie potwierdza, że nawet w wieku 32 lat stać go na podjęcie nowego wyzwania. Czy Atletico podpisze z nim umowę, zanim zaczną się spekulacje na temat zmiany otoczenia?
Mario Balotelli (OGC Nice)
Włoch w Nicei potwierdził swój potencjał. Wkrótce jego kontrakt dobiegnie końca, a jego bezapelacyjnie stać na grę w lepszym klubie, niż szósta drużyna Ligue 1. Zawsze jest ryzyko, jeśli chodzi o jego zakontraktowanie, ale on w wieku 27 lat gra najlepszą piłkę w karierze.
Czy zdecyduje się na pozostanie w miejscu, w którym jest kochany, czy zdecyduje się na powrót do ścisłej elity?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.