Michael Owen – Problemem nie był Wayne Rooney, ale cała Anglia

0
michael owen

Michael Owen w trakcie swojej kariery grał w takich klubach jak Liverpool, Real Madryt i Manchester United, jednak najbardziej pamiętany jest chyba za swoje wyczyny w reprezentacji Anglii.

W Liverpoolu zadebiutował w wieku siedemnastu lat i szybko wyrobił sobie renomę jednego z najbardziej ekscytujących piłkarz młodego pokolenia na świecie. Zanim skończył 21 lat był już dwukrotnie królem strzelców Premier League, zdobył potrójną koronę z Liverpoolem i został uhonorowany Złotą Piłką.

Chociaż Michael Owen zdobył w karierze ponad 200 goli na poziomie piłki klubowej, najczęściej wspominany jest ten, który zdobył w meczu reprezentacji. Miał wtedy zaledwie osiemnaście lat, a rozerwał na strzępy obronę Argentyny i zdobył jedną z bardziej spektakularnych bramek w historii drużyny narodowej.

Co ciekawe, gol ten był niejako podsumowaniem niesamowitego niesamowitego postępu, jaki poczynił mały strzelec, którego pierwsze wspomnienia dotyczące reprezentacji Anglii pochodziły sprzed zaledwie ośmiu lat przed tym trafieniem.

michael owen anglia

Miałem wtedy dziesięć lat. Pamiętam zbliżające się mistrzostwa świata i zwyczajowe podniecenie wokół nich, ale dopiero gdy zaczęły się mecze i praktycznie każdy w Anglii porzucił swoje zajęcia, by oglądać reprezentację, która zaliczała kolejne fazy turnieju, zrozumiałem czym jest międzynarodowy futbol.

Pokochałem to. Zatraciłem się w tym, dlatego wciąż pamiętam to tak dokładnie. Dzisiaj zdarza mi się słyszeć kibiców mówiących, że woleliby obejrzeć dobry mecz w Premier League lub w Lidze Mistrzów zamiast spotkania reprezentacji. Jednak gdybyście zapytali obecnych reprezentantów o ich pierwsze wspomnienie na temat piłki nożnej, najprawdopodobniej powiedzieliby coś o mistrzostwach świata lub Europy, ponieważ te turnieje wciąż bardzo dużo znaczą.

W 1998 roku Michael Owen ledwo skończył szkołę średnią, a już miał na koncie 24 gole w 46 występach dla Liverpoolu. Wyniki te zapewniły mu powołanie od Glenna Hoddle'a na mistrzostwa świata we Francji. Miał być wpływową osobą wchodzącą z ławki rezerwowych.

W wygranym meczu z Tunezją Owen pojawił się tylko na chwilę, ale w spotkaniu z Rumunią strzelił już wyrównującego gola. Anglicy przegrali jednak 1:2. Na kolejny mecz z Kolumbią Teddy Sheringham usiadł na ławce, a zastąpił go nastoletni Owen. Wygrana zapewniła awans do 1/16 finału, gdzie Hoddle ponownie zaufał młodemu napastnikowi w starciu z Argentyną.

Wszyscy wiemy, co się potem stało…

David Beckham zagrał do przodu, a Michael Owen przyjął piłkę nie zwalniając biegu, Jego szybkość pozwoliła mu minąć jednego obrońce i stanąć naprzeciwko obrony, która już wiedziała, że nie będzie łatwo go zatrzymać.

W panice cofnęli się jeszcze głębiej. Owen minął kolejnego rywala i wpadł w pole karne. Paul Scholes, pobłogosławiony jedną z najlepszych prawych nóg w historii brytyjskiego futbolu, czekał już obok, by oddać strzał, ale zawodnik Liverpoolu grał we własną grę. Uderzył piłkę w górny, dalszy róg bramki. Zakończenie tej akcji wyglądało na dziecinnie proste.

Wokół reprezentacji było wtedy dużo szumu, mieliśmy wielu naprawdę dobrych piłkarzy. Dostać się do tej drużyny na mistrzostwa świata we Francji było niezwykłym osiągnięciem dla dzieciaka w moim wieku. Pamiętam, że moja rodzina była niezwykle dumna, gdy przyszło to powołanie.

Gra na mistrzostwach świata w wieku osiemnastu lat była surrealistyczna. Nie spodziewałem się, że tak szybko dostanę się na taki poziom. Oczywiście, gdy stałem się częścią drużyny Liverpoolu i zacząłem strzelać gole, drzwi do reprezentacji otworzyły się, ale bycie częścią drużyny w tym turnieju było niesamowite.

Byłem pod wrażeniem takich osób jak Paul Gascoigne, ale zawsze czułem, że jestem wystarczająco dobry, żeby tam być. Gra we Francji i gol, który zdobyłem przeciwko Argentynie zmieniły moje życie. Mistrzostwa świata potrafią to zrobić dla piłkarza.

Pamiętam, że rozgrzewając się przed wejściem na boisko w meczu z Rumunią wyobrażałem sobie, że strzelę gola i na szczęście faktycznie udało mi się to zrobić. Selekcjoner mówił mi, że dostanę swoją szansę. Alan Shearer i Teddy Sheringham mieli zacząć mecz, ale ja miałem mieć okazję wejścia na boisko. Gol przeciwko Rumunii był niezwykłym przeżyciem.

Potem zacząłem spotkanie z Argentyną i ludzie wciąż mówią o tym golu. Byłem gotowy iść do przodu, nie bałem się rywali i wierzyłem, że dam radę strzelić bramkę, bo to zawsze robiłem. Pamiętam, że podniosłem głowę i został mi do pokonania tylko jeden rywal, ale ja miałem przewagę szybkości, więc nie miał ze mną szans.

Objęliśmy prowadzenie 2:1. Pamiętam widok mamy i taty, gdy cieszyłem się z bramki. To był niezwykły moment, który zmienił moje życie. Strzelić takiego gola na takiej scenie… to zmienia sposób, w jaki jesteś postrzegany przez ludzi na całym świecie.

 

Michael Owen grał jeszcze na czterech dużych turniejach w barwach reprezentacji Anglii, ale to ten gol był najważniejszym punktem jego kariery. Kolejne rozczarowania na arenie międzynarodowej stały się normalne dla Anglików, ale Owen był częścią ostatniej drużyny, która dała nadzieję kibicom na dobry wynik w turnieju.

Koniec kariery Owena zbiegł się z początkiem jedynego piłkarza, który pobudzał wyobraźnię kibiców jak bohater 1998 roku: Wayne'a Rooneya.

Gdyby Rooney nie miał kontuzji na Euro 2004, a Owe na MŚ w 2006 roku, sprawy dla reprezentacji Anglii mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Ale podobnie jak w przypadku Owena, kariera Rooneya często charakteryzowana jest słowami “co by było gdyby?” – i to pomimo faktu, że stał się on rekordzistą pod względem zdobytych goli dla swojego kraju.

Czy Wayne Rooney to wspaniały piłkarz? Wielokrotnie słyszałem to pytanie przez ostatnie lata. Pamiętam, jak pojawił się w drużynie na Euro 2004 i świetnie sobie poradził. Cały hype, jaki się wokół niego pojawił był nieunikniony, ale przecież nie można powiedzieć, że nie osiągnął wielkich rzeczy dla Manchesteru United i Anglii.

Historia potwierdza, że jest świetnym piłkarzem, ponieważ jest rekordzistą reprezentacji i United pod względem liczby zdobytych goli. To dwa najbardziej pożądane rekordy w angielskiej piłce, nie można więc powiedzieć, że nie spełnił swojego potencjału.

Niestety Wayne nie grał dobrze na mistrzostwach świata i to chyba dlatego ludzie postrzegają jego reprezentacyjną karierę w negatywnym świetle. Ale to samo można powiedzieć o każdym reprezentancie minionej dekady. Wayne Rooney nie był problemem samym w sobie, to cała reprezentacja zawiodła.

Anglia na MŚ w Rosji pojedzie bez oczekiwań i presji jakie ciążyły na Owenie i Rooneyu. Owen nalega jednak, by potraktowali ten turniej bardzo poważnie.

Drużyna Anglii nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co dla ich karier oznaczałoby pokazanie się z dobrej strony w największym turnieju ze wszystkich. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ludzie pamiętają te momenty bardziej niż cokolwiek innego.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
ŹRÓDŁOPlanet Football
Poprzedni artykułGabriel Jesus przedłuży umowę z “Obywatelami”
Następny artykułMarcin Wodecki przedłużył kontrakt z Odrą Opole