Jurgen Klopp – To nie było łatwe spotkanie

0
jurgen-klopp

Dzięki wtorkowej wygranej ze Swansea (5:0), Liverpool awansował na czwartą pozycję w tabeli. Aplikując pięć goli ekipie Łabędzi, The Reds stali się jednocześnie drugą, po Manchesterze City, najskuteczniejszą ekipą Premier League.

Strzelanie rozpoczął już w 6. minucie Philippe Coutinho. Dzieła zniszczenia dopełnili w drugiej połowie Roberto Firmino (zdobywca dwóch goli), Trent Alexander-Arnold i Alex Oxlade-Chamberlain. Tym samym Liverpool przedłużył serię bez porażki do czternastu spotkań. Zadowolenia po meczu nie krył menadżer The RedsJurgen Klopp.

– W pierwszych czterdziestu pięciu minutach, mimo nie najlepszej gry, stworzyliśmy sobie okazje do zdobycia dwóch, trzech goli. Gdyby one padły byłoby doskonale. Jednak nie byłem rozczarowany. W drugiej połowie poszło nam już o wiele lepiej. Ktoś kto nie widział meczu i zobaczył wynik, mógłby powiedzieć. Wow 5:0, to był łatwy mecz. Moim zdaniem to nie było łatwe spotkanie i nie mam z tym żadnego problemu – powiedział niemiecki szkoleniowiec i dodał – To idealny wynik dla nas. Przede wszystkim nikt nie odniósł kontuzji, zdobyliśmy ważne trzy punkty, zdobyliśmy pięć goli, zachowaliśmy czyste konto. Czego chcieć więcej.

Jurgen Klopp określił również, kiedy do zdrowia powrócą dwaj kontuzjowani jego gracze.

— Jordan Henderson, ma uraz uda, Alberto Moreno kontuzję kostki. Upłynie jeszcze trochę czasu zanim wrócą do gry. Z pewnością to nie będzie jutro. Z informacji płynących ze sztabu medycznego wiem, że opuszczą minimum dwa nasze najbliższe mecze – 30 grudnia z Leicester i 1 stycznia z Burnley. Przed tym terminem na pewno nie zobaczymy ich w akcji. Potem? Zobaczymy… – zakończył opiekun The Reds.

Zadowolonej miny po sromotnej porażce nie miał z pewnością szkoleniowiec SwanseaLeon Britton.

— Jeśli popełniasz tak proste błędy to możesz je naprawić w piłce juniorskiej. W starciu z Liverpoolem za takie pomyłki spotka cię sroga kara. Tak też było dziś z naszym zespołem. Jesteśmy na dnie i nie ma co się dziwić, że zawodnikom brakuje pewności siebie. Było to szczególnie widać na początku spotkania. Potem, z biegiem czasu, zespół wyglądał dużo lepiej pod tym względem. Jednak po stracie drugiego gola znów wszystko siadło. Zawodnicy muszą dawać z siebie wszystko na boisku. Muszą być pewni, że w stu procentach zachowują się jak profesjonaliści. Powiem szczerze, brakowało mi dziś tego na boisku… – podsumował występ Łabędzi Britton.

Liverpool w 2017 roku podejmować będzie Leicester City. Natomiast Swansea czeka wyjazd do Watfordu.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułAndres Iniesta – Nigdy nie można skreślać Realu Madryt
Następny artykułMohamed Salah opowiada o swoich ulubionych golach