Już dziś rozegrane zostaną pierwsze spotkania czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Kto przybliży się do awansu do fazy grupowej?
Niestety, w czwartej rundzie eliminacyjnej zagra tylko Legia Warszawa, która przegrała dwumecz w kwalifikacjach do Champions League z Astaną. Lech Poznań i Arka Gdynia odpadły w poprzedniej rundzie, a teraz na murawach oglądać możemy tylko ich niedawnych rywali. We wczorajszym meczu niedawny pogromca Lecha, FC Utrecht, niespodziewanie pokonał Zenit Petersburg i zapewnił sobie skromna zaliczkę przed rewanżem w Rosji.
Dziś natomiast będziemy mogli śledzić jak w kolejnym pojedynku poradzi sobie duński Midtjylland. Drużyna, która w ostatnich minutach rewanżowego spotkania wyeliminowała z gry Arkę Gdynia zagra na Cyprze z Apollonem Limassol. Według bukmachera Fortuna, oficjalnego partnera naszego serwisu, faworytem do zwycięstwa w pierwszym meczu są gospodarze. Kurs na zwycięstwo Apollonu to 2,30, remis wyceniany jest na 3,35, a kurs na zwycięstwo pogromców Polaków to aż 3,25.
Najważniejszym spotkaniem tego dnia będzie dla nas oczywiście pojedynek Legii Warszawa z Sheriffem Tiraspol. Podopieczni Jacka Magiery od początku rozgrywek nie imponują wyśmienitą formą, a dwumecz z mistrzem Mołdawii jest dla nich szansą na uratowanie tego sezonu. Mimo tego, że w zespole gospodarzy nie będzie mógł zagrać podstawowy stoper, Jakub Czerwiński, a gra “Wojskowych” w eliminacjach do Ligi Mistrzów przeciwko Astanie była po prostu bardzo słaba, to właśnie Legia jest faworytem czwartkowego spotkania.
Według oferty przygotowanej przez bukmachera LV Bet, który również jest naszym oficjalnym partnerem, kurs na zwycięstwo mistrzów Polski to 1,42. Remis wyceniany jest na 4,70. Według Fortuny natomiast kurs na wygraną gości to aż 7,90.
Z Ligi Europy do Champions League?
W czwartkowych spotkaniach warto przyjrzeć się jeszcze zespołom, które są niezwykle aktywne w letnim okienku transferowym. Niewykluczone, że AC Milan i Everton, bo o nich właśnie mowa, będą chciały zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów właśnie przez wygranie tak zwanego “pucharu pocieszenia”.
Włodarze “Rossonerich” zagrali wszystko na jedną kartę. Ogromne pieniądze wydane na ciekawe transfery mają sprawić, że klub awansuje do Champions League. Jeżeli to się nie uda, Milan będzie w olbrzymich finansowych tarapatach. Jedną z dróg do najbardziej prestiżowych rozgrywek świata jest oczywiście zwycięstwo w Lidze Europy. Na San Siro przybyli między innymi Leonardo Bonucci, Andre Silva czy Hakan Calhanoglu. To właśnie Ci piłkarze mają pomóc Milanowi w osiągnięciu zamierzonego celu. W czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy Włosi zagrają z macedońską Skendiją. Faworyt tego spotkania może być tylko jeden. Według LV Bet kurs na zwycięstwo Milanu to 1,14, remis wyceniany jest na 7,90, a kurs na sensacyjną wygraną gości to aż 25 złotych.
Nieco trudniejsza przeprawa czeka na Everton. Podopieczni Ronalda Koemana zagrają z Hajdukiem Split. Chorwaccy kibice znani są ze swojego fanatyzmu i rewanżowe spotkanie nie będzie dla “The Toffees” łatwą przeprawą. Jeżeli Everton nie chce narobić sobie niepotrzebnych kłopotów, powinien zapewnić sobie sporą zaliczkę w dzisiejszym meczu rozgrywanym na Goodison Park. W zespole gospodarzy prawdopodobnie nie zobaczymy Sandro Ramireza, który walczy z urazem. Powołania do meczowej kadry nie otrzymał także najnowszy klubowy nabytek, Gylfi Sigurdsson.
Fortuna nie ma jednak wątpliwości. Nawet osłabiony kadrowo Everton będzie w stanie poradzić sobie przed własną widownią z drużyną ze Splitu. Fortuna wycenia zwycięstwo “The Toffees” na 1,34, kurs na remis to 5,1 a kurs na niespodziewaną wygraną Hajduka to aż 11 złotych.