Ostatnie lata w karierze Cezarego Wilka nie są usłane różami. Reprezentant Polski zamiast spędzać je na boiskach, to najwięcej czasu przebywa w gabinetach lekarskich oraz na rehabilitacji. 31-latek wrócił do pełnej dyspozycji po kolejnym zerwaniu więzadeł krzyżowych i odbył pierwszy trening z drużyną Realu Saragossa – tam czekała go miła niespodzianka przygotowana przez klubowych kolegów.
Jeszcze kilka lat temu Cezary Wilk należał do grona jednych z najciekawszych piłkarzy z Polski, którzy zdecydowali się wyjechać za granicę. Pomocnik w 2013 roku zmienił barwy klubowe i przeszedł z Wisły Kraków do Deportivo La Coruna. Polak niekoniecznie poradził sobie w tym klubie i dwa lata później został piłkarzem Realu Saragossa.
Właśnie w 2015 roku rozpoczęły się jego problemy zdrowotne. Mianowicie Wilk zerwał więzadła w prawym kolanie – to spowodowało, że zawodnik na zapleczu La Liga zdołał rozegrać wyłącznie dziewięć spotkań. Wilk po kilku miesiącach wrócił do zdrowia, ale jego radość nie trwała zbyt długo, bowiem niespełna rok później uraz się odnowił.
Reprezentant Polski nie zamierzał się poddawać, po rehabilitacji z dobrej strony pokazywał się na treningach, dzięki czemu zapracował sobie na nowy kontrakt. Na boisko jednak nie udało mu się wrócić, bowiem w kwietniu po raz trzeci zerwał więzadła. Wilk zgodnie z tradycją zacisnął zęby i po kilku miesiącach przerwy jest w pełnej dyspozycji.
31-latek w tym tygodniu odbył pierwszy trening z drużyną Realu Saragossy. Koledzy na boisko przywitali go z zadowoleniem, a podczas, gdy na nie wchodził, witał go szpaler złożony z klubowych kolegów.
? | ¡Buenas noticias! ¡Primeros ejercicios de Cezary Wilk con el grupo desde su lesión! ¡Un pasito más cerca de volver! ?⚽?#RealZaragoza pic.twitter.com/SBhsSju8Lu
— Real Zaragoza (@RealZaragoza) November 27, 2017
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.