Przez lata Włochy stworzyły kilku wspaniałych pomocników. Valentino, Sandro Mazzola, Gianni Rivera, Giancarlo Antognoni, Marco Tardelli, Rino Gattuso, Daniele De Rossi – ta lista nie ma praktycznie końca. Ale jeden gracz przyćmił wszystkie te gwiazdy – maestro Andrea Pirlo.
W poniedziałek, 6 listopada, w bardzo emocjonalnym poście na Twitterze, Andrea Pirlo ogłosił, że odchodzi na emeryturę.
Od momentu, gdy w wieku szesnastu lat zaliczył swój debiut w Serie A w klubie Brescia w swoim rodzinnym mieście, Pirlo niezmiennie zachwycał kibiców na całym świecie.
Piłka nożna jest tak bardzo “plemienna”, zwłaszcza we Włoszech, że ciężko jest znaleźć piłkarza światowej klasy, który przekracza barwy klubowe i narodowe granice. Jednak podobnie jak Javier Zanetti, Paolo Maldini czy Gianluigi Buffon, Andrea Pirlo jest kochany przez prawie każdego na całym świecie.
Jest tak uwielbiany, ponieważ jest unikalny. Jego gra była natychmiast rozpoznawalna, nawet bez powiewających włosów i kultowej brody. “Architekt” bez wysiłku poruszał się po boisku, przesuwając piłkę i kolegów z drużyny jak mistrz szachowy porusza figurami, a jego podkręcone strzały z rzutów wolnych były czystym pięknem.
Dla purystów futbolu Pirlo jest wszystkim, czym powinien być piłkarz. Jest wolny, słaby fizycznie, nie główkuje, nie robi wślizgów ani sprintów, ale jego geniusz z technicznego i mentalnego punktu widzenia jest tak wielki, że i tak był nie do ruszenia.
To właśnie dlatego Pirlo jest tak bardzo uwielbiany w Brazylii, czyli kraju, gdzie narodziła się joga bonito. Wielu Brazylijczyków marzy o powrocie do dni z lat 1970 i 1982, kiedy to wolne ptaki jak Rivelino, Tostao, Socrates czy Zico spędzali czas w swoim artystycznym środowisku. Pirlo jest reprezentantem tej nieskażonej, beztroskiej i ryzykownej piłki nożnej, o której wciąż marzą Brazylijczycy.
“Andrea Pirlo jest najbardziej brazylijski spośród wszystkich piłkarzy europejskich. Gdybym miał stworzyć drużynę marzeń, on byłby pierwszym zawodnikiem na liście”, powiedział były selekcjoner Brazylii, Dunga. O ironio, był to pierwszy człowiek, pod którym Canarinhos zaczęli przechodzić na atletyczną stronę futbolu.
Naprawdę żyjemy obecnie w wieku sportowców. Zasady się zmieniają, medycyna staje się coraz bardziej zaawansowana, syntetyczne piłki i dalsza taktyczna rewolucja oraz coraz szybsze tempo gry wypchnęły z gry większość artystów pokroju Pirlo. On sam bardziej pasuje do lat 80., gdy gra była wolniejsza, bardziej techniczna, a całkowity pressing był oddalony o lata.
“Pirlo jest uosobieniem klasy; to człowiek prowadzący swoją drużynę za pomocą broni, która przez wielu jest traktowana jako antyczna, chociaż przeze mnie jest postrzegana jako niezastąpiona: podstęp, pauza, zwód, precyzja” – powiedział były gwiazdor Argentyny i Realu Madryt, Jorge Valdano. “To dokładne przeciwieństwo tego, co obecnie tak modnie, ale z dramatycznym skutkiem, określa piłkę nożną: intensywność”.
Ta intensywność mogła odebrać nam geniusz Pirlo. Kiedy pozycja numeru 10 stała się przestarzała, Pirlo podejmował ciężkie próby wywalczenia sobie miejsca w Interze. Na szczęście Carlo Mazzone w Brescii, a potem Carlo Ancelotti w Milanie byli na tyle zapobiegliwi, że cofnęli Pirlo z jego naturalnego środowiska do głębszej roli rozgrywającego. Od tego momentu Pirlo był w stanie wyrazić siebie, dyktować tempo i egzekwować swoje dokładnie podania.
– Andrea Pirlo w ułamku sekundy zauważa miejsce na podanie, którego słabsi gracze mogliby szukać całe życie – przyznał Ancelotti i trudno się z nim nie zgodzić.
Prawdopodobnie od czasu Michela Platiniego nikt nie był tak dokładny i efektywny pod względem zagrywania lobujących podań nad głowami obrońców. Być może nikt nigdy nie był tak spokojny i świadomy mając piłkę przy nodze jak 116-krotny reprezentant Włoch. Nie ważna była ani jakość przeciwników, ani waga meczu – Andrea Pirlo nie wiedział co to presja.
– Nie czuję presji… nie interesuje mnie to. Niedzielne popołudnie 9 lipca 2006 roku spędziłem w Berlinie śpiąc i grając na PlayStation. Wieczorem poszedłem na stadion i wygrałem mistrzostwa świata – to słynny cytat Włocha.
Andrea Pirlo był mózgiem i sercem jednej z najlepszych linii pomocy jw historii Ligi Mistrzów. Wraz z Gennaro Gattuso, Clarencem Seedorfem i Kaką, Milan w ciągu pięciu lat zagrał w trzech finałach Ligi Mistrzów, w półfinale i ćwierćfinale. Zdobył dwa trofea.
Jego relacja “dobry i zły glina” z opryskliwym Gattuso była decydująca, by Włosi zakończyły trwające 24 lata czekanie i latem 2006 roku sięgnęły po czwarte w ich historii mistrzostwo świata. W Niemczech Andrea Pirlo przodował w rankingach asyst i nagród dla najlepszego piłkarza meczu. To on strzelił pierwszego gola w turnieju, w meczu przeciwko Ghanie i swoją asystą pomógł Marco Materazziemu strzelić wyrównującego gola w finale przeciwko Francji. Strzelił również gola w zwycięskiej serii rzutów karnych.
I tak jak każdy inny wielki gracz, Pirlo udowodnił niedowiarkom, że nie mieli racji, gdy spisywali go na straty, kiedy w 2011 roku opuszczał Milan po dziesięciu latach. W wieku 33 lat zaliczył najprawdopodobniej swój najlepszy sezon w karierze. Był katalizatorem dla swojego nowego klubu, Juventusu, który przeżywał zastój od czasów afery Calciopoli. Andrea Pirlo zainspirował nowych kolegów do wywalczenia Scudetto bez żadnej przegranej, po czym zagrał na Euro 2012.
Został Graczem Roku w Serie A, otrzymując to wyróżnienie w kolejnych dwóch sezonach, gdy Juventus budował dynastię. Stara Dama jest aktualnie mistrzem Włoch po raz szósty z rzędu. Jedynym rozczarowaniem w tym czasie był dla Turynu mecz finałowy Ligi Mistrzów w 2015 roku, w którym przegrali 1:3 z Barceloną. Pirlo zalał się łzami na murawie Stadionu Olimpijskiego w Berlinie, gdy sprzed nosa uciekł mu historyczna potrójna korona.
Podczas swojej wspaniałej kariery Andrea Pirlo stworzył więcej historii niż byśmy mogli oczekiwać. Wygrał prawie każdy najważniejszy tytuł dla swojego klubu i kraju – m.in. sześć Scudetto, dwa tytuły Ligi Mistrzów, Puchar Świata i mistrzostwo Europy Under-21. Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że w 2012 roku mógł wygrać Złotą Piłkę, gdyby tylko Włochy nie przegrały w finale Mistrzostw Europy – to jedyny elitarny tytuł, który wymknął mu się z rąk.
Jego kariera składa się z bardzo wielu niemożliwych do zapomnienia momentów, które przez następne 50 lat będą głośno i często wspominane. Rozpoczynając od karnego a'la Panenka przeciwko Anglii, po asystę przy golu Fabio Grosso, która miała miejsce sześć lat wcześniej podczas najbardziej dramatycznej końcówki półfinału mistrzostw świata w Dortmundzie. Pamiętamy jego wspaniałe podanie do Roberto Baggio w 2001 roku, jego rzut wolny przeciwko Realowi w 2009 roku i kolejny nieprawdopodobny stały fragment gry przeciwko Meksykowi, gdy rozgrywał swój setny mecz w barwach Włoch.
– Pirlo jest geniuszem. Myślę, że razem z Baggio są największymi talentami, jakie wyprodukowała włoska piłka nożna w ciągu ostatnich 25 lat – powiedział Gianluigi Buffon.
– Historia zapamięta go jako jednego z najlepszych. On osiągnął wszystko – stwierdził były kolega z drużyny, Samuele Dalla.
Pewnym jest, że nigdy więcej nie będzie tak unikalnego zawodnika jak Andrea Pirlo. Bo jest on nie tylko najlepszym pomocnikiem w historii włoskiej piłki i jednym z najlepszych piłkarzy na tej pozycji w historii – on jest najprawdopodobniej ostatnim artystą w czasach wielu sportowców.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ