Przed nami piłkarska niedziela, czyli 13. kolejki Premier League ciąg dalszy. W dzisiejszym wpisie przygotowałam dla Was propozycje typów do meczu Huddersfield – Manchester City. Zapoznajcie się z poniższymi analizami i niech BUK będzie z Wami!
Dołączcie do ligi Fantasy Premier League, w której pula nagród wynosi 500 PLN! Szczegółowe informacje znajdziecie TUTAJ.
Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!
HUDDERSFIELD
Gospodarzami tego pojedynku będzie drużyna Davida Wagnera, która gra ostatnio w kratkę. W poprzednich pięciu kolejkach zaliczyli bowiem trzy porażki i dwa zwycięstwa. Znacznie lepiej radzą sobie jednak w meczach domowych, bo na sześć pojedynków rozgrywanych na własnym stadionie zaliczyli trzy zwycięstwa, dwa remisy i jedną porażkę. W tabeli zajmują obecnie 10. pozycję z dorobkiem 15 punktów, a ich ogólny bilans bramkowy wynosi do tej pory osiem strzelonych i siedemnaście straconych bramek. Widać zatem, że ich głównym problemem jest obrona, która jest dziurawa jak sito. Co prawda na papierze są drużyną dużo gorszą od Manchesteru City, ale przypominam, że w zeszłym sezonie padł bezbramkowy remis w spotkaniu Pucharu Anglii pomiędzy tymi drużynami. Dopiero drugi mecz i zwycięstwo Obywateli 5:1 rozstrzygnęło losy rywalizacji, aczkolwiek Terriery od 7. minuty prowadziły w tamtym spotkaniu!
Wracając jednak do meczów ligowych, to w poprzedniej kolejce The Terriers przegrali na wyjeździe z Bournemouth. To, że przegrali to jedno, ale fakt, że dali sobie strzelić aż cztery bramki to druga sprawa. Prawda jest taka, że już do przerwy przegrywali 0:2, a w drugiej części spotkania – pomimo starań – stracili kolejne dwie bramki. Ciekawe jednak jest to, że piłkarze Huddersfield mieli sporo swoich szans. Nie dość, że mieli przewagę na boisku jeśli chodzi o posiadanie piłki, to w dodatku stworzyli sobie aż dwadzieścia sytuacji bramkowych, podczas gdy rywale stworzyli ich sobie jedenaście. Cóż jednak z tego, kiedy nie udało im się żadnej z tych sytuacji wykorzystać, a do tego w obronie byli kompletnie pogubieni. Nie potrafili bowiem zatrzymać rozpędzonego Calluma Wilsona, który strzelił wówczas hat-tricka. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i wszyscy o tym dobrze wiemy. Aby być sprawiedliwa muszę dodać, że w tamtym spotkaniu sędzia podjął kilka kontrowersyjnych decyzji.
MANCHESTER CITY
Po przeciwnej stronie mamy drużynę Pepa Guardioli, która niesamowicie mi w tym sezonie imponuje. Wiem, że często to ostatnio powtarzam, ale oglądanie ich meczy sprawia mi ogromną przyjemność. Życzyłabym sobie, aby gra każdej drużyny tak wyglądała. Wracając do meritum wpisu, to nie sposób nie wspomnieć o tym co The Citizens wyczyniają. W lidze są bowiem do tej pory niepokonani, a na dwanaście rozegranych kolejek zaliczyli aż jedenaście zwycięstw i tylko jeden remis. Na chwilę obecną są najpoważniejszymi kandydatami do zdobycia mistrzostwa Anglii, choć oczywiście należy pamiętać, że to dopiero początek sezonu i wszystko się może jeszcze zdarzyć. Nie zmienia to jednak faktu, że idą oni jak burza. Mają znaczną przewagę punktową nad drugim Manchesterem United, bo dzieli ich osiem oczek. Grają znakomicie w ofensywie, czego najlepszym przykładem jest aż czterdzieści strzelonych goli. Na defensywę też narzekać nie możemy, bo stracili tylko siedem bramek, czyli o jedną więcej od drużyny Jose Mourinho.
The Citizens walczą także w Lidze Mistrzów, gdzie w miniony wtorek wygrali na własnym obiekcie 1:0 z holenderskim Feyenoordem. Jedynego wówczas gola strzelił Sterling. Anglik w lidze także radzi sobie bardzo dobrze, bo strzelił do tej pory siedem bramek. O jedną więcej mają na swym koncie Aguero oraz Gabriel Jesus – czyli dwójka środkowych napastników, którymi Pep Guardiola regularnie rotuje. Z kolei Leroy Sane zaliczył sześć trafień do bramek rywali w lidze i do tego dorzucił tyle samo asyst. Przyznam szczerze, że ciężko jakkolwiek doczepić się do ich gry, bo przecież wygrywają wszystko jak leci i strzelają mnóstwo bramek. Zdecydowanie widać determinację Guardioli na mistrzowski tytuł i myślę, że każdy kibic Manchesteru City jest niezwykle dumny ze swojej drużyny. Ich wyniki mówią same za siebie i nie ma co tutaj więcej na siłę pisać.
Propozycje typów:
Manchester City wygra do zera @1,85 – Wspominałam o tym, że piłkarze Huddersfield potrafią zaskoczyć, ale na chwilę obecną City wydaje się być zupełnie poza ich zasięgiem. Spodziewam się jednostronnego spotkania i wysokiej wygranej gości, dlatego proponuję zakład na zwycięstwo Manchesteru bez straty bramki. Za taki scenariusz Fortuna płaci 1,85.
Manchester City wygra obie połowy @2,22 – Idąc za ciosem proponuję postawić na to, że Obywatele wygrają obie połowy, za co Fortuna płaci 1,85. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Huddersfield jest w stanie bronić się przez trzy kwadranse przed stratą gola. Guardiola stosuje dużą rotacje, dlatego gracze z pierwszego składu od początku muszą się brać do roboty, a zmiennicy zawsze dają coś od siebie.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami! : )
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.