Nie od dziś wiadomo, że Pierre-Emerick Aubameyang to zawodnik, który jak magnez przyciąga do siebie kłopoty. Sam zawodnik oraz społeczność piłkarska na całym świecie dowiedziała się o tym w czwartek, kiedy to włodarze Borussii Dortmund postanowili go zawiesić na mecz z VfB Stuttgart ze względu dyscyplinarnych. Napastnik na łamach “Bildu” skomentował całe zajście.
Borussia Dortmund w 12. kolejce Bundesligi będzie chciała się wydobyć z kryzysu – podopieczni Petera Bosza nie wygrali ostatnich czterech meczów w lidze, a łącznie zdobyli w nich tylko jeden punkt. Wiadomo już, że w przerwaniu czarnej serii nie pomoże im Pierre-Emerick Aubameyang. Gaboński snajper spóźnił się na ostatni trening przed starciem z VfB Stuttgart, przez co włodarze klubu postanowili o wyrzuceniu go z kadry meczowej.
Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy to Aubameyang zostaje zawieszony – podobnie miało miejsce w 2016 roku, kiedy to zawodnik zdecydował się na podróż do Mediolanu, czego konsekwencją było spóźnienie na trening.
Pierre-Emerick Aubameyang on his suspension: "I didn't turn up late for training. After my trip to Milan I could understand my suspension because I ignored an announcement that time. This time I really can't understand it." (Bild)
— Get German Football (@GGFN_) November 17, 2017
Sam zainteresowany zdążył już skomentować całą sprawę na łamach “Bildu”. Reprezentant Gabonu uważa, że otrzymana kara jest bezpodstawna:
– Mogłem zrozumieć karę po wycieczce do Mediolanu, bo wówczas naruszyłem zasady. Tym razem jednak naprawdę nie rozumiem. Nie spóźniłem się celowo.
Aubameyang w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. 28-latek we wszystkich rozgrywkach zagrał w 17 meczach – w nich zdobył 15 bramek oraz zanotował jedną asystę. Jak już wiadomo, piłkarz na poprawę tego bilansu będzie musiał poczekać.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.