Sam Allardyce trenerem Evertonu!

0

To już oficjalne – Sam Allardyce porozumiał się z włodarzami Evertonu i został następcą Ronalda Koemana. Doświadczony Anglik podpisał na Goodison Park kontrakt o wartości 9 milionów dolarów! 

Wszystkich kibiców Evertonu niestety musimy zmartwić – Farhad Moshiri pomimo wielotygodniowych poszukiwań nie znalazł żadnego lepszego kandydata i zgodził się na warunki przedstawiane przez “Big Sama”. Czy jakiś inny klub byłby w stanie wydać tyle pieniędzy w letnim okienku transferowym, a ostatecznie do trenowania naprawdę dobrych graczy wyznaczyć właśnie specjalistę od utrzymań i bolącej oczy gry? My przestajemy wierzyć, że ktokolwiek inny by to wymyślił i powoli przygotowujemy się do oglądania grającego od deski do deski Aarona Lennona (słowo deska jest tutaj użyte nieprzypadkowo). Dla tych, którym wciąż mało powodów do śmiechu możemy powiedzieć, że już w styczniu Sam Allardyce najprawdopodobniej dostanie od klubu ogromne pieniądze, które wyda na swoich ulubieńców. Stawiamy w ciemno, że na Goodison Park zameldują się Andros Towsend i Jason Puncheon.

Przypomnijmy, że 63-letni menedżer po raz ostatni pracował w Crystal Palace, ale w końcówce zeszłego roku zrezygnował w pracy. Wcześniej doświadczony trener pracował między innymi z West Hamem, Sunderlandem czy, o dziwo, reprezentacją Anglii. “Big Sam” znany jest na Wyspach z tego, że nigdy nie spadł z ligi, a patrząc na ostatnie poczynania graczy Evertonu trzeba przyznać, że czeka na niego nie lada wyzwanie. Kreatywni kibice na Twitterze zauważyli już jednak, że Allardyce świetnie wpisuje się w nowy klub, co możecie zobaczyć na obrazku zamieszczonym poniżej:

Były selekcjoner reprezentacji Anglii podpisał na Goodison Park 18-miesięczny kontrakt na kwotę bagatela 9 milionów dolarów! Oznacza to, że jest on najbardziej opłacanym menadżerem na świecie, a jego zarobki przekroczą pensję samego Zinedine Zidane!

Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach zespół prowadził David Unsworth, który po wykonaniu zadania wraca do roli menedżera zespołu U23.

Czy Everton w debiucie nowego menedżera zdoła wygrać z Huddersfield? Faworytem nadchodzącego starcia będą właśnie “The Toffees” – według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna kurs na ich wygraną wynosi 1,74.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułZimowa rewolucja w Legii Warszawa
Następny artykułRooney z hattrickiem i powrót Arsenalu do formy – wnioski po 14. kolejce Premier League