Puchar Włoch – Juventus zagra o czwarty tytuł z rzędu, rzuty karne dla Milanu

0

Środowe mecze rewanżowe 1/2 finału Pucharu Włoch przyniosły raczej oczekiwane rezultaty. Juventus Turyn powiększył przewagę nad Atalantą i awansował do finału. Kilkadziesiąt minut później do popularnej “Starej Damy” dołączył AC Milan. Podopieczni Gennaro Gattuso potrzebowali rzutów karnych, aby uporać się z Lazio Rzym.

Juventus Turyn przed rewanżowym meczem z Atalantą Bergamo był w bardzo dobrej sytuacji – przede wszystkim z pierwszego spotkania wywieźli zaliczkę (wygrali je 1:0), a także w środę podejmowali rywali na własnym boisku. Massimiliano Allegri dał odpocząć swoim kluczowym zawodnikom – tacy piłkarze jak Paulo Dybala czy Andrea Barzagli rozpoczęli je na ławce rezerwowych. Na niej zasiadł także Wojciech Szczęsny.

Nieoczekiwanie w pierwszej połowie przeważającą stroną byli piłkarze Atalanty, którzy jednak nie wykorzystali kilku niezłych okazji. Po przerwie gra się wyrównała, a kluczowy moment miał miejsce w 75. minucie. Wtedy w polu karnym sfaulowany został Blaise Matiudi, a bramkę z rzutu karnego po pewnie wykonanej “jedenastce” zdobył Miralem Pjanić.

Do końca spotkania żaden z zespołów nie znalazł sposobu na pokonanie któregoś z bramkarzy, przez co Juventus wygrał to spotkanie, a zarazem awansował do finału tegorocznej edycji Pucharu Włoch. Podopieczni Allegriego po raz czwarty z rzędu zagrają o tytuł w krajowych rozgrywkach (triumf w latach 2015-2017)

To spotkanie musiało rozstrzygnąć się w rzutach karnych – wcześniej przez 180 minut tej rywalizacji nie padła ani jedna bramka. Obie drużyny przede wszystkim skupiały się na solidnej grze defensywnej, czego konsekwencją jest brak bramek zarówno w pierwszym, jak i drugim spotkaniu.

W dogrywce oba zespoły atakowały, ale jedyna klarowna okazja, którą można nazwać piłką meczową, miała miejsce w 118. minucie. AS Milan wyszedł z własnej połowy z wyśmienitym kontratakiem, który mógł być zakończony trafieniem przez Nikolę Kalinicia. Chorwat jednak wyraźnie spudłował z kilku metrów, a także dodatkowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Wojnę nerwów, którą trzeba nazwać rzuty karne, wygrał AC Milan. W początkowej fazie obaj bramkarze wybronili po dwie “jedenastki”, ale kluczowe było pudło Luiza Felipe. Następnie do wapna podszedł Alessio Romagnoli, który dał drużynie z Mediolanu awans do wielkiego finału.

Wyniki meczów 1/2 finału Pucharu Włoch:

Juventus Turyn – Atalanta Bergamo 1:0 (0:0)
75′ Miralem Pjanić (karny)

Lazio Rzym – AC Milan (0:0) 4:5k


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

Poprzedni artykułPuchar Anglii – pewny awans Swansea, hat-trick Llorente
Następny artykułLa Liga – Antoine Griezmann w pojedynkę zdemolował Leganes