Puchar Króla – Barcelona na remis, Real wygrywa

0
puchar króla

Puchar Króla był dzisiaj okazją, by Barcelona i Real Madryt sprawdziły swoich rezerwowych graczy. Lepiej w tym korespondencyjnym pojedynku zaprezentowali się piłkarze Realu, którzy pokonali drugoligową Numancię 3:0. Barcelona tylko zremisowała z Celtą 1:1. Rewanże już za tydzień.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Ernesto Valverde dał odpocząć swoim podstawowym piłkarzom. Poza kadrą meczową znaleźli się m.in. Leo Messi, Luis Suarez i Andres Iniesta. Na ławce rezerwowych usiadł za to powracający po czteromiesięcznej kontuzji Ousmane Dembele. Celta zagrała z kolei w bardziej typowym składzie i od początku meczu prezentowała się lepiej.

Celta atakowała i spisywała się lepiej, ale w 15. minucie to goście objęli prowadzenie. Po szybkiej kontrze Andre Gomes znalazł się w polu karnym i wycofał na jedenasty metr, skąd do siatki trafił Jose Manuel Arnaiz. Był to trzeci gol w trzecim meczu Pucharu Króla tego 22-latka.

Celta ruszyła do odrabiania strat i już kwadrans później sztuka ta jej się udała. Iago Aspas z bliska trafił w poprzeczkę, ale piłkę przejął Pione Sisto i z bardzo ostrego kąta strzelił pod poprzeczkę bramki Barcelony.

Do przerwy wynik już się nie zmienił. W drugiej połowie szybko Arnaiz mógł zdobyć drugiego gola, ale przegrał pojedynek z Sergio Alvarezem. Z kolei w 59. minucie Denis Suarez miał wymarzoną sytuację, ale nie trafił w bramkę. Dwie minuty później Sergio Busquets strzelał z dystansu, ale piłka trafiła w poprzeczkę.

W 71. minucie na murawie pojawił się Ousmane Dembele, dla którego był to pierwszy mecz od września.

W doliczonym już czasie gry Barcelona mogła strzelić zwycięskiego gola, ale Sergi Roberto trafił tylko w słupek, a chwilę później sędzia odgwizdał koniec spotkania.

Real Madryt w 1/8 finału Pucharu Króla trafił na drugoligową Numancię. Zinedine Zidane również dał odpocząć swoim podstawowym piłkarzom, chociaż na murawę wybiegli Dani Carvajal, Marco Asensio i Gareth Bale.

Real od początku spotkania miał optyczną przewagę, ale niewiele z tego wynikało, a gospodarze również mieli kilka niezłych okazji. W 31. minucie domagali się rzutu karnego, ponieważ w polu karnym Realu ciągnięty za rękę był Dani Nieto, ale sędzia nie odgwizdał przewinienia. Był to błąd arbitra, który…

…już trzy minuty później podyktował rzut karny dla Realu za faul na Lucasie Vazquezie. Jedenastkę pewnie wykorzystał Gareth Bale.

W 60. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Pape Diamanka i gospodarze musieli grać w dziesiątkę. Nie osłabiło to jednak ich ducha i stale dążyli do wyrównania.

W 76. minucie błąd popełnił Marcos Llorente, a na strzał z prawie połowy boiska zdecydował się Inigo Perez. Piłkarz Numancii trafił jednak w poprzeczkę!

W 88. minucie sędzia podyktował dyskusyjny rzut karny dla Realu, ponownie za faul na Vazquezie. Tym razem jedenastkę na bramkę zamienił Isco. Trzy minuty później było już 0:3. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłkę w siatce głową umieścił Borja Mayoral.

Puchar Króla – czwartkowe mecze:

Celta – Barcelona 1:1 (1:1)
(Sisto 31′ – Arnaiz 15′)

Leganes – Villareal 1:0 (0:0)
(Amrabat 49′)

Espanyol – Levante 1:2 (1:1)
(Moreno 28′ – Morales 38′ karny, Ivi 74′)

Numancia – Real Madryt 0:3 (0:1)
(Bale 35′ karny, Isco 88′ karny, Mayoral 90'+1)


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

 

Poprzedni artykułKim jest nowy nabytek Arsenalu Konstantinos Mavropanos?
Następny artykułDani Suarez zostanie w Górniku Zabrze? Odrzucił pierwszą ofertę przedłużenia kontraktu