Co działo się w sobotę w najlepszej lidze świata? Everton podniósł się z kolan i gładko ograł Crystal Palace, a Manchester City nie zawiódł i odprawił z kwitkiem podopiecznych Claude'a Puela. Bohaterem meczu został Sergio Aguero, który zdobył cztery bramki!
Pierwszym sobotnim meczem w Premier League były derby północnego Londynu. W pierwszej połowie na Wembley zabrakło emocji, ale po zmianie stron piłkarze obu ekip zdołali się zrehabilitować. Zarówno Tottenham, jak i Arsenal miały swoje okazje, a bohaterem tego meczu został nie kto inny jak Harry Kane. Kapitan reprezentacji Anglii zdobył jedyną bramkę tego dnia i na północy Londynu dziś z podniesioną głową mogą chodzić tylko kibice “Spurs”. A co działo się w późniejszych meczach w Anglii?
Do ciekawego meczu doszło na Goodison Park, gdzie Everton podejmował Crystal Palace. Podopieczni Sama Allardyce'a w zeszłej kolejce zostali rozbici przez Arsenal, a doświadczony menedżer poszedł do rozum do głowy i dziś wystawił do gry piłkarzy potrafiących utrzymać się przy piłce i ją rozegrać, a nie tak zwanych przecinaków. Tym samym do pierwszego składu wrócili między innymi Gylfi Sigurdsson i Wayne Rooney, a zmianę stylu gry “The Toffees” dało się zauważyć na pierwszy rzut oka.
W pierwszej części gry gospodarze utrzymywali się przy piłce i starali się wyjść na prowadzenie, natomiast goście koncentrowali się na obronie i grze z kontry. Bramek nie zobaczyliśmy, ale już minutę po zmianie stron piłka w końcu wpadła do siatki. Oumar Niasse w swoim stylu nacisnął defensorów rywali, a Ci zupełnie się pogubili, co wykorzystał Gylfi Sigurdsson. Islandczyk lewą nogą przejął piłkę, a prawą huknął na dalszy słupek i golkiper “Orłów” nie miał nic do powiedzenia. Trzeba przyznać, że były gracz Swansea wraca do najwyższej dyspozycji!
#Sigurdsson's goal against #CPFC!#EVECRY #PL
Follow ? @1xbet_Eng pic.twitter.com/k5vtquFFDc
— 1xBet English (@1xbet_Eng) February 10, 2018
Pięć minut później Senegalczyk również świetnie odnalazł się w polu karnym rywali i wykorzystał dokładną centrę ze strony Cuco Martiny. Reprezentant Curacao przyzwyczaił nas, że nie potrafi kopać piłki lewą nogą, ale tym razem ewidentnie mu się to udało. Grający z przymusu na pozycji lewego obrońcy 28-latek w tym sezonie nie radził sobie zbyt dobrze, ale za mecz z Crystal Palace po prostu trzeba go pochwalić. Jeśli będzie grać tak dalej, Leighton Baines nie będzie mógł być pewny miejsca w składzie po zakończeniu rehabilitacji.
#Niasse's goal against #CPFC!#EVECRY #PL
Follow ? @1xbet_Eng pic.twitter.com/55NSkCgUSH
— 1xBet English (@1xbet_Eng) February 10, 2018
W 75 minucie gry nagrodę za dobry występ zebrał Tom Davies. Wychowanek Evertonu wykorzystał wielkie zamieszanie pod bramką “Orłów” i wpakował piłkę do pustej bramki. Młody Anglik zanotował pierwsze trafienie w tym sezonie, a warto podkreślić, że asystował mu chwalony już przez nas Gylfi Sigurdsson.
#Davies' goal against #CPFC!#EVECRY #PL
Follow ? @1xbet_Eng pic.twitter.com/MqZt6hLESk
— 1xBet English (@1xbet_Eng) February 10, 2018
W końcówce meczu Ashley Williams zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, a Luka Milivojević wykorzystał kolejny rzut karny w tym sezonie. Podopiecznych Roya Hodgsona tego dnia nie było jednak stać na więcej i z Goodison Park wrócili bez chociażby punktu.
Everton FC – Crystal Palace 3:1 (0:0)
1:0 Gylfi Sigurdsson 46′
2:0 Oumar Niasse 51′
3:0 Tom Davies 75′
3:1 Luka Milivojević (rzut karny) 83′
De Bruyne i Aguero demolują lisy
A co działo się w starciu Manchesteru City z “Lisami”? Tutaj nie mogło być mowy o niespodziance i lider Premier League po raz kolejny udowodnił, że w tym sezonie w Anglii nie ma sobie równych. Strzelanie na Etihad Stadium już po trzech minutach gry rozpoczął Raheem Sterling, który dopadł do wyśmienitego zagrania Kevina de Bruyne zza pola karnego i z kilku metrów wślizgiem wpakował piłkę do bramki.
Raheem Sterling Goal – Manchester City vs Leicester City 1-0 10-02-2018 via https://t.co/GhO5giV09t https://t.co/0lZiD0r3t0
— esprit-foot (@esprit_foot) February 10, 2018
Co ciekawe piłkarze obu ekip na przerwę schodzili przy rezultacie remisowym. W 24 minucie gry Jamie Vardy wykorzystał błąd w rozegraniu rywali, następnie poradził sobie z trzema defensorami “Obywateli” i płaskim, mocnym uderzeniem pokonał Edersona. Kibice Manchesteru City długo nie musieli się jednak martwić o wynik. Po przerwie Sergio Aguero strzelił cztery bramki, Kevin de Bruyne skompletował hat-trick asyst i lider tabeli zdemolował kolejnego rywala. Cóż za druga połowa w wykonaniu podopiecznych Pepa Guardioli!
Aguero is pure class what a goal pic.twitter.com/qtgAUonVm9
— Adil (@ADIL92__) February 10, 2018
Manchester City – Leicester City 5:1 (1:1)
1:0 Raheem Sterling 3′
1:1 Jamie Vardy 24′
2:1 Sergio Aguero 48′
3:1 Sergio Aguero 53′
4:1 Sergio Aguero 77′
5:1 Sergio Aguero 90′
Pozostałe sobotnie wyniki Premier League:
Stoke City – Brighton 1:1 (0:1)
0:1 Jose Izquierdo 32′
1:1 Xherdan Shaqiri 68′
Swansea City – Burnley 1:0 (0:0)
1:0 Sung-Yueng Ki 81′
West Ham United – Watford 2:0 (1:0)
1:0 Javier Hernandez 38′
2:0 Marko Arnautović 78′