Bayern Monachium to miejsce, w którym gra najprawdopodobniej najlepszy napastnik na świecie. Robert Lewandowski w 2017 roku strzelił 53 bramki dla klubu oraz reprezentacji. Dlaczego więc zdecydowali się na pozyskanie Sandro Wagnera, którego w 2008 roku pozbyli się bez jakiegokolwiek smutku?
Oficjalny portal Bundesligi postanowił przygotować listę pięciu powodów, które dadzą nam odpowiedź na to, po co Sandro Wagner jest potrzebny Bayernowi Monachium..
1. Odpoczynek dla Roberta Lewandowskiego
Biorąc pod uwagę tegoroczny wynik Roberta Lewandowskiego instynktownym jest zapytanie “Dlaczego miałby tego chcieć?”. Głębsze zagłębienie się w temat pozwala znalezienie sensu w tej decyzji. A kluczowe przecież jest to, że sam napastnik tego chce.
“Ten sezon jest dla mnie naprawdę trudny. Gram co trzy dni – czy w Bayernie czy w reprezentacji Polski. Nikt nie może grać przez 90 minut w każdym meczu, przez cały sezon. Dla mnie byłoby dobre, gdybym mógł grac o 12-20 minut mniej, a w decydującej fazie kampanii na ławce byłby inny napastnik”
To było widoczne pod koniec października – wtedy kontuzji doznał Lewandowski, a w jego miejsce w ataku grał Thomas Mueller. Następnie także Niemiec miał problemy zdrowotne i Bayern miał problem. Wtedy jako najbardziej wysunięty zawodnik zagrał James Rodriguez, który jednak nie czuł się tam najlepiej.
Bayern wygrał ten mecz 2-1, ale władze Bayernu Monachium zdały sobie sprawę, że trzeba coś zrobić z tym problemem. W końcu Jupp Heynckes wie co mówi, a w czasach, gdy Bawarczycy pod jego wodzą wygrywali mistrzostwo Niemiec w 2013 roku, to miał do dyspozycji trzech napastników – Mario Gomeza, Mario Mandzukicia i Claudio Pizarro. Teraz Bayern zdecydował się na Wagnera, który ma być pomocny w tym, aby tamtejsze wyniki powtórzyć także w obecnym sezonie.
2. Gracz na ważne mecze
Posiadanie zmiennika jest dobre, ale dobre tylko w przypadku, że jest on w stanie być równie dobry. A Wagner nigdy w to nie wątpił. – W moich oczach jestem zdecydowanie najlepszym niemieckim napastnikiem – powiedział po jednym z meczów.
Ta pewność siebie jest potwierdzana przez statystyki. W 2009 roku strzelił dwa gole w finale Mistrzostw Europy do lat 21, które Niemcy wygrali. W składzie byli tacy zawodnicy, jak Mats Hummels, Manuel Neuer czy Jerome Boateng.
W sezonie 2015/2016 strzelił 14 bramek dla Darmstadt, dzięki czemu przyczynił się do utrzymania tej drużyny w Bundeslidze. 30-latek strzelił również pięć bramek w eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji.
3. Dobry plan B
Wszyscy są zgodni, co do cech Wagnera. – On daje nam coś nowego – powiedział Hasan Salihamidzić po jego zakontraktowaniu. Także selekcjoner reprezentacji Niemiec, Joachim Loew wie, że ten napastnik prezentuje zupełnie inny styl.
Jego zatrudnienie może być bardzo przydatne dla Bayernu Monachium, których przeciwnicy grają bardzo nisko. Dzięki obecności w składzie dwóch zawodników, Heynckes będzie mógł wykorzystać formację 4-4-2 – to pozwoli grać skrzydłowym na ich naturalnych stronach i da im więcej miejsca.
Warunki fizyczne Wagnera powodują, że trudno odebrać mu piłkę, a w tym sezonie był najczęściej faulowanym zawodnikiem Hoffenheim. Jeśli ma się w składzie takich specjalistów, jak Lewandowski, Robben cz Alaba, to każdy rzut wolny jest potencjalną szansą na zdobycz bramkową.
4. Świetna gra w powietrzu
Wszystko, co napisane powyżej, prowadzi nas do jednego – Wagner jest niesamowicie uzdolniony w grze w powietrzu. Jego sprawność fizyczna powoduje, że jest trudny do upilnowania, ale potrafi także się urwać rywalowi i znaleźć wolne pole.
30-latek strzelił dokładnie połowę swoich bramek w Bundeslidze (ma ich 36) głową. Porównaj to ze statystyką Lewandowskiego, który w tym sezonie z głowy do siatki trafił tylko raz.
Dodatkowo pozytywną cechą Wagnera jest to, że potrafi grać na wyjazdach, pod presją. A to Bayern Monachium ma do poprawy – w tym sezonie Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund lepiej punktowały poza własnym stadionem niż oni.
5. Chłopak z miasta
Wagner urodził się w Monachium i przeszedł przez juniorskie drużyny Bayernu, zanim sprzedano go w 2008 roku (dwójka, którą będzie nosił na koszulce, ma oznaczać drugą przygodę w klubie). Nawet, gdy on grał w Hoffenheim, to jego żona oraz dzieci mieszkali w Monachium.
W drużynie zawsze był rdzeń niemieckich graczy, ale po odejściu Philippa Lahma oraz Bastiana Schweinsteigera, najstarszym w drużynie jest Mueller. Teraz mają także Wagnera. Może to symboliczne, ale niezwykle ważne w utrzymaniu tradycji oraz tożsamości Bayernu.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.