Pep Guardiola wygrywa tylko z wielkimi? To chyba czegoś o nim nie wiecie

0
pep guardiola

Pep Guardiola jest dobrym celem wszelkiej maści krytyków – w końcu popularne jest umniejszanie zasług najlepszych i sprowadzanie ich do naszego poziomu, żebyśmy lepiej się czuli. Popularny zarzut do jego osoby mówi, że wygrywa tylko na najwyższym poziomie z najlepszymi piłkarzami. Ludzie zapominają jednak, jak zaczęła się jego kariera trenerska.

Gdy Pep Guardiola został niedawno zapytany, czy kiedykolwiek zwątpił w swoją filozofię, odpowiedź mogła zaskoczyć wiele osób. Spodziewano się, że powie coś o poprzednim sezonie w Manchesterze City, gdy jego drużyna traciła po cztery gole w meczach z Leicester i Evertonem. Może wspomni o porażce w pierwszym meczu ligowym w Barcelonie.

Guardiola jednak cofnął się aż do pierwszej posady trenerskiej, jaką objął. Po przegranej w pierwszym meczu towarzyskim z Banyoles, jego Barcelona B wygrała tylko raz w pierwszych trzech kolejkach czwartej ligi hiszpańskiej. Zaczęły się komentarze, a katalońskie media nie były jedynymi, które zaczęły powątpiewać, czy były piłkarz jest w stanie sprawdzić się na trenerskiej ławce.

W poniedziałek myślałem, że muszę się zmienić, ponieważ nie byliśmy w stanie grać w taki sposób. We wtorek powiedziałem w klubie, że pora na zmiany, ponieważ boiska są za małe. I wyszło na dobre, bo w tym samym sezonie zostaliśmy mistrzami.

W tamtym momencie powiedziałem, że jeżeli jesteśmy w stanie dobrze grać i wygrywać na małym boisku, będę mógł to powtórzyć na wyższym poziomie, z lepszymi zawodnikami i lepszymi boiskami. Wątpiłem w siebie przez dwa dni. Był to ważny moment, ponieważ byłem nowy i niedoświadczony. Miałem 37 lat i nigdy nie trenowałem seniorów. Wierzyłem w siebie, ale musiałem udowodnić, że się do tego nadaję – wspomina Guardiola.

pep guardiola barcelona b

Łatwo jest przeoczyć tamten sezon. Wiele osób nie jest zaznajomiona ze strukturą drużyn B w hiszpańskiej piłce i popularnie przyjęło się, że posada w pierwszej drużynie Barcelony była pierwszym kontaktem Guardioli z ławką trenerską i jest początkiem jego kariery. Jednak Barcelona B to nie młodzieżowa akademia klubu, ale prawdziwe rozgrywki.

To, jakim byłem piłkarzem, nie ma już znaczenia. Jako trener jestem nikim i zaczynam od zera. Tylko zwycięstwa przyniosą mi wiarygodność. Naszym priorytetem jest tworzenie piłkarzy światowej klasy, ale jeżeli nie będę wygrywał, nie zdobędziemy awansu, to nie będę mógł dalej kontynuować swojej pracy w tym miejscu. Tak wygląda kolej rzeczy – powiedział Guardiola na swojej pierwszej konferencji prasowej.

Drużyna w poprzednim sezonie spadła z trzeciej ligi, nie potrafiąc wygrać żadnego z dziesięciu ostatnich spotkań. Sytuacja nie wyglądała dobrze, a media nie wierzyły, że Guardiola chciał tę posadę kosztem bycia szefem akademii.

Pep Guardiola rozwiązał Barceloną C i połączył obie grupy. Pozwolił kilku starszym piłkarzom dołączyć do drużyny i wniósł do niej profesjonalizm. Wprowadzono kary za łamanie regulaminu. Rzetelne analizy rywali stały na porządku dziennym, chociaż nikt tego nie robił na tym poziomie rozgrywek. Szybko stało się jasne, że Barcelona B jest lepiej zarządzana niż pierwsza drużyna pod wodzą Franka Rijkaarda.

Po dziesięciu latach gracze tamtej drużyny najbardziej pamiętają właśnie to przywiązanie do detali.

Był inny niż ktokolwiek przed nim. Widać to było po tym jak mówi o grze, ale przede wszystkim w sposobie, w jaki przekazywał nam swoje pomysły, jak żył i oddychał futbolem i rozumiał jego zawiłości – wspomina Sergio Urbano.

Miał błyskotliwe pomysły, które fantastycznie nam tłumaczył. Potrafił niezwykle jasno mówić. Każdy piłkarz w drużynie rozumiał jakie jest jego zadanie i ogólny plan na wygranie każdego meczu. Moim zdaniem to jest jego sekret – tłumaczy Dimas Delgado, pomocnik, który w tamtym sezonie zagrał 25 spotkań.

pep guardiola barca b

Nie jest to proste zadanie. Mający obsesję na punkcie futbolu Guardiola zagłębiał się w najmniejsze szczegóły. Ale mając do czynienia z młodymi piłkarzami musiał przekazywać swoje myśli w jak najbardziej jasny sposób.

Pamiętam, że materiały wideo, które nam pokazywał, nigdy nie trwały dłużej niż 10 minut. Wiedział, że po tym czasie zawodnicy się wyłączą. Sam zbierał mnóstwo informacji – w klubie był przed piłkarzami i opuszczał stadion kilka godzin po piłkarzach. Bardzo przykładał się do zbierania informacji i przygotowywania się do kolejnych spotkań, ale nigdy nie przekazywał zbyt dużej liczby informacji piłkarzom – mówi Gai Assulin.

Po porażce z Manresą Guardiola zwrócił się o pomoc do swojego byłego trenera, Johana Cruyffa. Wprowadził drobne korekty do drużyny, która nie przegrała w kolejnych ośmiu spotkaniach. Czasem nieco eksperymentował, gdy np, ustawiał młodego Sergio Busquetsa nieco bardziej z przodu. Szukał również porad u swojego mentora, którym był Juanma Lillo.

Nie wszystko układało się idealnie, szczególnie na wyjazdach, gdzie boiska były bardzo słabej jakości. Guardiola potrafił się wtedy wściekać, ale drużyna ostatecznie zajęła wysokie miejsce i wywalczyła awans do trzeciej ligi.

To zdecydowanie były najlepsze momenty mojej kariery. Nie chodziło tylko o gole, ale wspaniale było grać pod wodzą tak niesamowitej osoby. Był bardzo blisko ze wszystkimi zawodnikami. Myślę, że to był jeden z powodów, dla których byliśmy w stanie dać z siebie wszystko dla niego.

Wszystkim bardzo podobał się zaproponowany przez niego styl gry. Dał nam wiele wolności. Wiele od nas wymagał, ale nie poddawał nas zbyt dużej presji. Chciał, żebyśmy pokazywali swoją piłkarską jakość. Wiedzieliśmy, że nie wygramy wszystkiego – taka jest piłka. Ale sposób gry był dla nas doskonały, ponieważ mieliśmy piłkę przy nodze przez większą część spotkań – opowiada Assulin, który w wieku szesnastu lat zadebiutował w reprezentacji Izraela.

W swoim drugim sezonie w Premier League, Pep Guardiola poprowadził Manchester City do 62 punktów w 22 meczach. Wciąż są niepokonani i mają 15 punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli. Pytanie o skuteczność jego metod na angielskich boiskach dostało dobitną odpowiedź, więc jego krytyka przyjęła inny kierunek.

Oficjalny argument przeciwko Guardioli brzmi, że do sukcesu potrzebuje ogromnych funduszy. Jose Mourinho ciągle powtarza, że nawet Manchester United nie może konkurować z nimi pod względem finansowym. Inni powtarzają, że zmuszenie światowej klasy piłkarzy do dobrej gry to jedno, ale jak poradziłby sobie Guardiola w gorszej lidze i słabszymi piłkarzami.

pep guardiola david silva

Jego byli piłkarze, z którymi zaczynał swoją trenerską przygodę na czwartoligowych boiskach w Hiszpanii, zdecydowanie nie podzielają tych “obaw”.

Mam z tego niezły ubaw. Wielu piłkarzy może być dobrych, ale Pep sprawia, że sa o wiele lepsi taktycznie. Manchester City jest tego świetnym przykładem. Graja w innym stylu pod wodzą Pepa, chociaż jest tak wielu piłkarzy, którzy byli w klubie przed nim. Jednak dzięki Pepowi teraz wiedzą jak grać. Zrobił z nich mądrzejszych piłkarzy. Popatrzcie tylko na Raheema Sterlinga – mówi Urbano.

Jest w City wielu piłkarzy, którzy przed pojawieniem się Pepa nie odnosili takich sukcesów. Dopiero po pracy z nim zaczęli grac wyraźnie lepiej. Spójrzcie na Sterlinga. Nigdy nie grał na takim poziomie, ale teraz błyszczy w całej lidze, bo ten styl gry sprawia, że jest tak dobry – potwierdza Assulin.

City są krok przed resztą drużyn dzięki swojej filozofii. To niesamowite. Widać ją we wszystkich drużynach, które trenował, w sposobie ich gry. To nie jest normalne. Oczywiście, City ma ogromny budżet, ale nie tylko oni. A jednak w innych drużynach to nie wystarczyło, żeby cały czas wygrywać. Piłkarze nie dostają tam jasnych informacji i nie dają z siebie wszystkiego.

Filozofia Guardioli działa. Każda jego drużyna jest atrakcyjna do oglądania i utrzymuje się przy piłce ok. 80% czasu meczu, dzięki czemu stwarza sobie wiele okazji do zdobycia bramek. To dlatego wygrywają. Stawiają wszystko na tę filozofię i szczerze wierzę, że jest to najlepszy sposób, by wygrywać.

Na każdym poziomie.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

ŹRÓDŁOSkySports
Poprzedni artykułKupowanie napastników ze słabszych lig wiąże się z dużym ryzykiem?
Następny artykułZatrzymać, wypożyczyć, sprzedać. Czyj pobyt w Manchesterze United zakończy się w styczniu?