Ronald Koeman kilka dni temu został zwolniony z Evertonu, a powodem tego były kiepskie wyniki. Po tym na jaw wyszedł fakt, że holenderski szkoleniowiec nie miał po drodze z jednym z zawodników “The Toffies” – Oumarem Niasse. Senegalczyk przyznał, że Koeman chciał się go pozbyć z zespołu.
Oumar Niasse do Evertonu trafił pierwszego lutego 2016 roku, czyli kilka miesięcy przed tym, jak szkoleniowcem tego zespołu został Ronald Koeman. Senegalczyk został natychmiast skreślony przez nowego trenera, nie dostając od niego nawet szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności. 27-latek, który do Evertonu został sprowadzony z Lokomotiwu Moskwa za prawie 18 milionów euro, opowiedział o kulisach tej sytuacji:
– Powiedział: „Nie chciałem cię, nie prezentujesz odpowiedniego poziomu”, a ja odparłem tylko: „Dobrze, dziękuję”. Kazał zabrać moje rzeczy z szatni pierwszego zespołu. Zostały one przeniesione do szatni drużyny rezerw, ale nawet tam nie miałem własnej szafki. To trudny człowiek. Pozbawił mnie również numeru i oddał go innemu piłkarzowi. Powiedziano mi: „Musisz czekać”.
Pomimo, iż Niasse nie miał najlepszych relacji z Koemanem, to jednak w tym sezonie zdołał potwierdzić swoją wartość. Napastnik wyszedł na boisko w czterech meczach Premier League, w których zdobył trzy bramki. To wciąż było za mało dla holenderskiego trenera, który nie zdecydował się wystawić Niasse w pierwszym składzie.
Oumar Niasse on his relationship with Ronald Koeman at Everton.
[@JM1TTY]pic.twitter.com/hktY8Fjg6a— Arsène's Son (@hughwizzy) October 24, 2017
Po zwolnieniu Koemana tymczasowym trenerem Evertonu został David Unsworth. Szkoleniowiec drużyny U-23 poprowadzi zespół w spotkaniu przeciwko Evertonowi. Bukmacher Fortuna na wygraną popularnych “The Toffies” wystawił kurs @ 3.65.