Mohamed Salah – Król Egiptu, król Anfield, król Premier League!

0
mohamed salah

25-letni Mohamed Salah jest największym koszmarem swoich rywali i tydzień po tygodniu udowadnia, że sprowadzenie go przez Liverpool było fantastycznym ruchem i być może najlepszym transferem tego sezonu.

Virgil van Dijk w sobotę szedł tunelem na Anfield i wyszedł na murawę dokładnie w taki sposób, w jaki wyobrażał sobie, że będzie to robił przez kolejne miesiące jako zawodnik Liverpoolu. Jurgen Klopp w letnim okienku transferowym chciał zrobić z niego najdroższego obrońcę w historii, ale Southampton nie zgodził się na transfer zawodnika, chociaż ten sam o to prosił. Porażka ta podkreśliła nieporadność działaczy Liverpoolu i przyćmiła początek sezonu 2017/18, ale przeciwko zawodnikom Mauricio Pellegrino, Mohamed Salah ponownie pokazał, że powinniśmy skupić się na tym, co klub dokonał, a nie na tym, co mu się nie udało.

22 czerwca 2017 roku transfer reprezentanta Egiptu z Romy doszedł do skutku. Początek sezonu dla zawodnika kosztującego 37 mln funtów był tak dobry, że coraz śmielej można nazywać go jednym z najlepszych – o ile nie najlepszym – transferem tego lata w Premier League.

Mohamed Salah zdobył dwa gole w sobotę i dwa przeciwko West Hamowi przed przerwą reprezentacyjną. Łącznie ma ich już osiem w ostatnich sześciu meczach i czternaście we wszystkich rozgrywkach. Wszystko to w zaledwie osiemnastu meczach. Grając po prawej stronie ofensywnego trio.

Jest najlepszym strzelcem ligi, a dziewięć ligowych goli dla Liverpoolu zdobył szybciej niż Robbie Fowler, Michael Owen, Fernando Torres i Luis Suarez. Salah już pobił wynik Sadio Mane z poprzedniego sezonu i jest na jak najlepszej drodze, by stać się pierwszym zawodnikiem The Reds od czasów Daniela Sturridge'a i Luisa Suareza, którzy zdobyli ponad 20 goli w sezonie (2013/14).

Jednak świetne wyniki Egipcjanina nie są zaskoczeniem dla ludzi, którzy chcieli, by znalazł się w drużynie. Szczególnie Michael Edwards, dyrektor sportowy, nalegał na transfer zawodnika. Był on pewien, że bezpośredni, agresywny styl gry Salaha zniweluje zależność od Mane, doda potrzebną dawkę talentu do ofensywy zespołu i da menedżerowi więcej możliwości.

Klopp miał na oku przede wszystkim Juliana Brandta z Bayeru Leverkusen, ale młody Niemiec nie chciał zmieniać klubu i ryzykować, że będzie rzadziej grał w wyjściowym składzie. 21-latek nie był gotowy walczyć o miejsce w ataku Liverpoolu, podczas gdy Mohamed Salah zelektryzował linię ofensywną drużyny.

Bardzo często oglądaliśmy Salaha. Bardzo często. Cały departament skautingu myślał o nim jeszcze zanim ja zacząłem, żeby tylko nikt nie sprzątnął nam go sprzed nosa. Byliśmy pewni, że może nam pomóc. Michael Edwards, Dave Fallows i Barry Hunter cały czas powtarzali mi: “No dawaj, dawaj, Mo Salah jest rozwiązaniem naszych problemów!” Gdy interesujesz się dwudziestoma różnymi zawodnikami ciężko jest szybko podjąć decyzję, ale szybko przekonaliśmy się do niego i zdążyliśmy przed innymi podjąć decyzję. To fantastyczny człowiek i świetny piłkarz – powiedział Jurgen Klopp.

Mohamed Salah, podobnie zresztą jak kilku jego kolegów z drużyny, jeszcze nawet nie zbliżył się do pełni swojego potencjału, co jest jednocześnie ekscytujące i przerażające. Sam Mane przyznał, że “można się jeszcze wiele po nim spodziewać”.

W meczu przeciwko Southampton – drużynie, której Liverpool nie strzelił gola w czterech próbach w zeszłym sezonie – widać było progres Egipcjanina. Pierwszego gola zdobył pięknym podkręconym strzałem zza pola karnego.

To nawet nie była prawdziwa szansa. Salah zdobył fantastycznego gola – powiedział po meczu Klopp.

Był to pierwszy pokaz kunsztu wykańczania akcji, w którym Salah stawia na technikę i ustawienie, a nie siłę. Drugi gol uwydatnił jego inteligentne poruszanie się po boisku. Philippe Coutinho dostał piłkę od Jordana Hendersona i zauważył, jak Salah w cwany sposób wybiega zza Wesleya Hoedta. Dograł mu piłkę w tempo, a Egipcjanin jednym dotknięcie piłki umieścił ją w bramce.

Salah nie był zadowolony, że schodzi z boiska na dziesięć minut przed końcem meczu, ponieważ jego niezaspokojony głód kazał mu zaliczyć hat-tricka. Kibice mieli jednak dzięki temu okazję skandować jego nazwisko i zgotować mu owację na stojąco.

Mohamed Salah stał się idealnym piłkarzem dla Liverpoolu, a z takim nastawieniem i formą cała czołówka Premier League może obawiać się spotkania z The Reds.


Liverpool już we wtorek zmierzy się w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Sevillą. Według bukmacherów bardzo ciężko wyłonić w tym spotkaniu faworyta. Wg Fortuny kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 2.68, a na zwycięstwo gości 2.64. Remis wyceniany jest na 3.45.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ
ŹRÓDŁOGoal.com
Poprzedni artykułSergio Ramos – dla tego herbu i koszulki mógłbym krwawić tysiące razy!
Następny artykułTomasz Loska – Remis byłby dla nas satysfakcjonujący