Łukasz Surma rozpoczął karierę trenerską. Zacznie od IV ligi

0

Łukasz Surma zdecydował się na rozpoczęcie nowego rozdziału w swoim życiu – po wielu latach piłkarskiej kariery przyszedł czas na inne wyzwanie. 40-latek pozostaje w piłce nożnej, jednak teraz skupi się głównie na trenowaniu. Były piłkarz między innymi: Ruchu Chorzów, Wisły Kraków czy Legii Warszawa został trenerem Watry Białka Tatrzańska.

Łukasz Surma zaledwie kilkanaście tygodni temu ogłosił zakończenie długiej oraz owocnej kariery piłkarskiej. Jednak jak widać odpoczynek nie należy do jego ulubionych zajęć, bowiem jedynie przez cztery miesiące cieszył się bezrobociem. W końcu nie wytrzymał i zdecydował się na podjęcie nowego wyzwania.

Jak zapowiadał, tak zrobił. 40-latek rozpoczął karierę trenerską. Jego pierwszym wyzwaniem będzie prowadzenie Watry Białka Tatrzańska – to klub, który na co dzień rywalizuje w IV lidze w grupie małopolskiej wschód.

Rekordzista pod względem występów w LOTTO Ekstraklasie przyznał, że długo się nie zastanawiał nad przyjęciem tej oferty, bowiem praca trenerska od dłuższego czasu była jego głównym celem:

– Dostałem konkretną i ciekawą propozycję od prezesa Watry. Przyznam, że dosyć długo się nad nią zastanawiałem, ale po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, zdecydowałem się na nią przystać. Raz, że chcę wreszcie na poważnie rozpocząć pracę trenera, a dwa ciągle jeszcze jest we mnie chęć rywalizacji na boisku. I w Białce Tatrzańskiej będę miał możliwość połączenia tych dwóch rzeczy, co na ten moment bardzo mi odpowiada. To dla mnie kolejne wyzwanie, któremu mam nadzieję podołam.

Zawodnik, którego ostatnim klubem był Ruch Chorzów, w Białce Tatrzańskiej będzie pracował jako grający trener. Pierwszy trening pod jego wodzą będzie miał miejsce 18 stycznia. Jego celem jest poprawienie pozycji po rundzie jesiennej. Drużyna zawodziła i zajmuje dopiero 13. miejsce.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułLigue 1 – Słaba forma faworytów i chwila szaleństwa sędziego. Co on zrobił?!
Następny artykułTo sezon Manchesteru City, ale Liverpool pokazał, że nikt nie jest niepokonany