Łukasz Budziłek nowym bramkarzem Pogoni Szczecin

0
Łukasz Budziłek podpisał 3,5-letni kontakt z Pogonią Szczecin

Pogoń Szczecin chce wzmocnić się zimą, aby walczyć o utrzymanie w LOTTO Ekstraklasie. Pierwszym z nowych piłkarzy “Dumy Pomorza” jest Łukasz Budziłek. Bramkarz, który kilka dni temu rozwiązał kontakt z Lechią Gdańsk, ma powalczyć o miejsce w składzie z Łukaszem Załuską.

26-letni Łukasz Budziłek jest wychowankiem GKS-u Bełchatów. To właśnie w tym klubie zadebiutował w Ekstraklasie, ale do podstawowego składu nigdy się na stałe nie przebił. Później odszedł do GKS-u Katowice, skąd kupiła go niespodziewanie warszawska Legia. Przygoda z “Wojskowymi” w przypadku Budziłka nie potrwała długo i po pół roku odszedł do Lechii Gdańsk.

Właśnie piłkarzem Lechii był do niedawna nowy nabytek Pogoni – w Gdańsku rozegrał dziewięć meczów w Ekstraklasie, a później był wypożyczany do I Ligi. Najpierw reprezentował barwy Chojniczanki Chojnice, a przez ostatnie pół roku Wigier Suwałki. Na zapleczu Ekstraklasy grał akurat regularnie – w tym sezonie w 12 meczach, w zeszłym w 25 spotkaniach.

Kontakt Budziłka z Lechią Gdańsk obowiązywał do czerwca 2018 roku, ale jeszcze pod koniec grudnia rozwiązano go za porozumieniem stron. Bramkarz mógł szukać więc sobie nowego klubu, a mówiło się o zainteresowaniu Pogoni Szczecin i Piasta Gliwice. To właśnie “Portowcy” ogłosili dziś podpisanie kontaktu z piłkarzem.

W Szczecinie bramkarz podpisał 3,5-letnią umowę. W rundzie wiosennej ma powalczyć o miejsce w składzie z Łukaszem Załuską, który latem przyszedł do “Portowców” z Wisły Kraków, ale nie ustrzegł się błędów. Na wypożyczenie powędruje natomiast prawdopodobnie Adrian Henger, który w poprzedniej rundzie najczęściej był drugim bramkarzem Pogoni.

– Nigdy się nie godziłem na siedzenie na ławce, dlatego w swojej karierze szukałem różnych rozwiązań dla siebie. Kiedy byłem w Legii Warszawa, to przeniosłem się do Lechii Gdańsk, żeby zaliczyć więcej występów. Ostatecznie nie było ich tyle, na ile liczyłem. W związku z tym szukałem swoich szans w 1. lidze. Tam występując, zaliczałem niemalże wszystkie mecze, które były do rozegrania. Będę dążył do tego, żeby tak było również w Pogoni, bo debiutowałem 7 lat temu, a tych meczów w ekstraklasie wielu nie mam, choć kilka lat w niej spędziłem. Dlatego chciałbym, by licznik moich spotkań w ekstraklasie, właśnie w barwach Pogoni, znacznie się powiększył – powiedział Budziłek po podpisaniu umowy.

Do Pogoni wrócił Gracjan Jaroch, który jesienią nie przebił się na wypożyczeniu w Miedzi Legnica. Teraz priorytetem jest pozyskanie napastnika – ostatnio mówiło się przede wszystkim o wypożyczeniu Adama Buksy z Zagłębia Lubin. Do klubu może też wrócić Jakub Czerwiński, który ma powędrować na wypożyczenie z Legii, a do Warszawy przeniósł się właśnie z Pogoni.

Poprzedni artykułPaweł Olkowski wróci do LOTTO Ekstraklasy? Trwają negocjacje
Następny artykułRyan Kent żegna się z Freiburgiem – Kapustka z większymi szansami na grę?