LOTTO Ekstraklasa – Gytkjaer show w Poznaniu, Lech wygrywa z Bruk-Betem

0
christian-gytkjaer

W pierwszym niedzielnym meczu LOTTO Ekstraklasy, Lech Poznań podejmował Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Kolejorz chciał się w dorbym stylu pożegnać z własną publicznością. Rywal ku temu był idealny. Słoniki w czterech ostatnich spotkaniach stracili aż jedenaście goli.

O Lechu wciąż mówi się, że to poważny kandydat do tytuły mistrzów Polski. Jednak oglądając grę tego zespołu w ostatnim czasie odnosiło się wrażenie, że jadą na zaciągniętym hamulcu ręcznym. Brul-Bet Termalica Nieciecza wydawał się rywalem idealnym do pożegnania 2017 roku z przytupem. Jeśli inni potrafili nastrzelać sporo goli Słonikom, to dlaczego nei miał tego uczynić Kolejorz?

Już w 8. minucie mogło być 1:0 ale dla gości. Fatalny błąd popełnił Matus Putnocky, który  zgubił, wydawałoby się już złapaną piłkę. Jednak Łukasz Piątek nie potrafił skierować futbolówki do bramki Kolejorza. Byliśmy świadkami dość szybkiego spotkania. Żaden z zespołów nie chował się za podwójną gardą, jednak akcje kończyły się zazwyczaj na dwadzieścia metrów od bramki rywala. Brakowało jednak decydującego podania, otwierającego koledze drogę do oddania groźnego strzału. Wszystko wskazywało na to, że w pierwszej odsłonie gry nie zobaczymy goli. Jednak nastąpiły dwie minuty, które wstrząsnęły ekipą Bruk-Betu. Najpierw lewą stroną zaatakował Volodymyr Kostewycz, mocna dośrodkował w pole karne, a tam Christian Gytkjaer uprzedził rywala i skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Jana Muchę. Dwie minuty później było już 2:0, a w roli głównej znów wystąpił Duńczyk. Piłkę w środku pola przejął Mihai Radut, podał do Gytkjaera, a ten pewnym strzałem zdobył swojego dziewiątego gola w obecnym sezonie LOTTO Ekstraklasy.

Po zmianie stron Lech Poznań mógł szybko podwyższyć wynik.W doskonałej sytuacji znalazł się Maciej Gajos, ale długo zwlekał z oddaniem strzału i przegrał pojedynek z Muchą. W 60. minucie Gytkjaer powinien mieć na koncie hattricka. Duńczyk po bardzo dobrym podaniu Gajosa, mając przed sobą tylko słowackiego bramkarza gości, uderzył obok bramki. W 74. minucie ekipa z Niecieczy zdobyła kontaktowego gola. Gabriel Iancu dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Artem Putiwcew i mocnym strzałem pokonał Putnocky'ego. Radość drużyny prowadzonej przez Macieja Bartoszka trwała tylko sześć minut. W 80. minucie slalom pomiędzy zawodnikami Słoników i zdobył swojego trzeciego gola w tym starciu. Z dziesięcioma trafieniami na koncie z pewnością będzie mógł ze spokojem czekać na rundę wiosenną naszej LOTTO Ekstraklasy.

Więcej goli na Inea Stadionie nie padło. Po raz ostatni zawodnik Lecha zdobył hattricka w lidze – 20 lipca 2014 roku , a rywalem Kolejorza był Piast Gliwice. Graczem tym był Vojo Ubiparip. Lech w dobrym stylu zakończył 2017 rok. W przerwie zimowej do poprawienia skuteczność, a może inaczej, stwarzanie sytuacji bramkowych i zdecydowanie lepsza forma w meczach wyjazdowych. Jeśli zawodnicy Nenada Bjelicy poprawią się w tych aspektach gry, to poznaniacy będą bardzo poważnym kandydatem do tytułu mistrzów Polski.


Lech Poznań – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (2:0)

1:0 Gytkjaer 36′
2:0 Gytkjaer 38′
2:1 Putiwcew 74′
3:1 Gytkjaer 80′

Lech Poznań:

Putnocky – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostewycz – Trałka (55. Tetteh), Gajos – Radut, Jevtić, Situm (77. Jóźwiak) – Gytkjaer (89. Bille Nielsen)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza:

Mucha – Kupczak, Kecskes (89. Kogut), Putiwcew, Maksimenko – Piątek, Janjatović (81. Miković) – Śpiączka, Stefanik, Gergel (65. Guba) – Iancu

Sędzia: Paweł Gil

Widzów: 8.102.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułOusmane Dembele nie zagra z Realem Madryt
Następny artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 285