W ostatnim meczu trwającej obecnie 18. kolejki Premier League, Everton podejmować będzie na własnym stadionie drużynę Swansea. Z tej okazji mam dla Was kolejne propozycje typów, które wraz z analizami, znajdziecie poniżej.
Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!
EVERTON
Gospodarze są ostatnio w niezłej formie, gdyż są niepokonani w Premier League od czterech spotkań. Najpierw wygrali 4:0 z West Hamem, później ograli 2:0 Huddersfield, następnie zagrali niezły mecz z Liverpoolem, który zakończył się remisem 1:1, a w poprzedniej kolejce zaliczyli skromne, jednobramkowe zwycięstwo z Newcastle. Pomimo tego, że początek sezonu w ich wykonaniu był bardzo słaby, to ostatnio nieco odżyli czego efektem są dobre wyniki. Na zdecydowany plus w ich drużynie jest bez wątpienia ofensywa, bo w poprzednich czterech meczach zdobyli osiem goli. Pięć z nich strzelił sam Rooney, który wcześniej nie spisywał się szczególnie dobrze, przez co nie zawsze był wystawiany w pierwszym składzie. Mimo wszystko się odblokował i zaczął strzelać gole dla swojej drużyny, dzięki czemu The Toffees zaliczają upragnione zwycięstwa.
Nie mogę nie wspomnieć o grze defensywnej Evertonu, bo przecież w poprzednich czterech kolejkach stracili tylko jedną bramkę i to z Liverpoolem, który przecież gra bardzo ofensywnie. W pozostałych trzech spotkaniach zaliczyli czyste konto, zatem zaryzykuję stwierdzenie, że poprawili się nieco w obronie. Co prawda grali z drużynami ze środka i dołu tabeli, no ale nie zapominajmy, że potrafili zatrzymać rozpędzoną ofensywną The Reds i dali sobie strzelić tylko jedną bramkę. Myślę więc, że kibice The Toffees nie mają co narzekać póki co na swoją drużynę. W tabeli Premier League znajdują się dokładnie na środku, bo na z dorobkiem 22 punktów zajmują 10. pozycję. Trzeba przyznać, że Allardyce dobrze poukładał swoją drużynę, a jego styl póki co się sprawdza, bo przecież nie przegrywają ostatnio spotkań. Jeśli podtrzymają swoją dobrą formę, to jest duża szansa, że w meczach ze Swansea, West Bromem czy Bournemouth poradzą sobie równie dobrze. W międzyczasie czeka ich jeszcze mecz z Chelsea, który może okazać się kłopotliwy, ale do pozostałych trzech spotkań, które rozegrają jeszcze w grudniu, powinni podchodzić z optymizmem.
SWANSEA
Po przeciwnej stronie mamy Łukasza Fabiańskiego z kolegami, czyli drużynę Swansea, która jest w bardzo trudnej sytuacji. Mowa oczywiście o tym, że zajmują ostatnią pozycję w tabeli Premier League z dorobkiem zaledwie 12 punktów. Dość powiedzieć, na rozegrane do tej pory szesnaście pojedynków zaliczyli tylko trzy zwycięstwa i trzy remisy. Pozostałe spotkania przegrali, a ich bilans bramkowy wynosi ledwie 9 strzelonych bramek i 22 stracone. No nie wygląda to zbyt dobrze, żeby nie powiedzieć, że wręcz fatalnie. Jeśli więc Paul Clement nie znajdzie sposobu na swoją drużynę i nie odbiją się od dna, to czeka ich najgorszy scenariusz, a mianowicie spadek do Championship. Oczywiście jeszcze daleka do tego droga, co nie zmienia faktu, że coś się musi, bo przecież ich gra wygląda na boisku tragicznie. Niewykluczone, że konieczne będą zimowe transfery lub zmiana trenera.
W przedostatniej kolejce co prawda udało im się zaliczyć wygraną 1:0 z West Bromemi zdobyli komplet punktów. Cóż jednak z tego, kiedy w minioną środę polegli na własnym boisku 0:4 z Manchesterem City. Prawda jednak jest taka, że w obliczu świetnej formy Obywateli, chyba nikt się nie spodziewał innego wyniku jak wysokiej porażki Łabędzi. Tak też się stało, bo piłkarze Swansea zostali kompletnie zdominowali przez rywali. Mieli zaledwie 22% posiadani piłki i stworzyli sobie tylko siedem sytuacji bramkowych. Przy takich statystykach ciężko o cokolwiek zawalczyć na boisku. Przyznam szczerze, że Łabędzie mają teraz ciężkie mecze, bo w grudniu oprócz meczu z Evertonem, czeka ich pojedynek z drużyną Crystal Palace – która ostatnio zaskakuje dobrymi wynikami, z Liverpoolem – który gra ofensywnie oraz z Watfordem, który choć ostatnio jest w gorszej dyspozycji, to ma spory potencjał ofensywny. Mimo wszystko oprócz The Reds, pozostałe drużyny nie są czołówką Premier League, zatem Łabędzie będą miały swoje okazje na zwycięstwo.
Propozycje typów:
Zwycięstwo Evertonu @1,80 – The Toffees są ostatnio w naprawdę dobrej formie i myślę, że są w stanie pokonać drużynę Łabędzi grając na własnym stadionie. Nie twierdzę oczywiście, że Swansea jest tutaj bez szans. Natomiast gdybym miała wskazać drużynę, która może przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, to skłaniam się ku gospodarzom. Za ich zwycięstwo LvBet oferuje 1,80 i to moja pierwsza propozycja do tego spotkania.
Over 2,5 @2,25 – Drugi typ jest bardziej odważny, ale co za tym idzie także i kurs jest wyższy. Patrząc na sytuację Swansea, to podopieczni Paula Clementa muszą poszukać punktów w meczu z takim rywalem jak Everton. Z drugiej strony The Toffees nieźle sobie radzą w ofensywie. W związku z tym spodziewam się wielu bramek w tym spotkaniu. Proponuję postawić na to, że zobaczymy minimum trzy gole w meczu – za taki scenariusz LvBet płaci aż 2,25.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
