W drugim piątkowym meczu LOTTO Ekstraklasy Wisła Kraków podejmowała Pogoń Szczecin. Kibice gości liczyli na to, że zadziała efekt “nowej miotły” i ich ulubieńcy wyjadą z jakimiś punktami z Grodu Kraka.
Jednak zdaniem bukmacherów, żaden z zespołów nie był wyraźnym faworytem tego starcia. Fortuna za zwycięstwo Wisły proponowała kurs 2.25, za remis: 3.25, a za wygraną Pogoni: 3.35.
Na początku spotkania “Biała Gwiazda” dała wyszumieć się ekipie gości. Jednak po upływie kilku minut zespół Kiko Ramireza przejął inicjatywę. Wiślacy wyglądali dużo lepiej na boisku, kilkukrotnie stwarzając zagrożenie pod bramką Pogoni. Najbliżej otworzenia wyniku spotkania był Carlitos Lopez, po którego strzale głową, futbolówka odbiła się od słupka.
Obrona Pogoni na jednym obrazku #WISPOG pic.twitter.com/tkip0xv1JV
— Weszło! (@WeszloCom) November 17, 2017
Od 62. minuty Portowcy grali w dziesiątkę. Cornel Rapa nieprawidłowo zatrzymywał wychodzącego na czystą pozycję zawodnika Białej Gwiazdy i sędziujący zawody Paweł Gil nie miał innego wyjścia, jak odesłać Rumuna przedwcześnie do szatni. Piłkę około 20 metrów od bramki Portowców ustawił sobie Carlitos, świetnie uderzył, ale futbolówka tylko wylądowała na słupku bramki gości.
Od tego momentu na boisku istniała tylko jedna drużyna. Pogoń cofnęła się pod własne pole karne. Jasne stało się, że celem numer jeden będzie uratowanie choć jednego punktu.
W 75. minucie padła wreszcie pierwsza bramka tego meczu. Świetnie piłkę w pole karne dośrodkował Jesus Imaz, tam najlepiej odnalazł się Jakub Bartkowski i strzałem głową pokonał Łukasza Załuskę. Było to pierwsze w sezonie i jednocześnie pierwsze w ogóle w Ekstraklasie trafienie tego 26-letniego zawodnika.
No i kilkadziesiąt sekund po tym wpisie Jakub Bartkowski stał się pierwszym Polakiem od 8 września, który strzelił gola dla Wisły w Ekstraklasie ? #WISPOG https://t.co/MA0X5jQAZ4
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) November 17, 2017
Wisła mogła podwyższyć prowadzenie, ale strzał Tibora Halilivicia poszybował nad poprzeczką.
W ostatniej akcji meczu Pogoń strzeliła gola. Jedak sędzia Gil nie uznał trafienia gości, z tego względu, że jego zdaniem faulowany był Michał Buchalik. Jeszcze swoją decyzję skonsultował z wozem VAR. Chwilę potem zakończył spotkanie.
Wydaje się, że Wisła Kraków całkowicie zasłużenie wygrała pojedynek z Pogonią, będąc ekipą po prostu lepszą piłkarsko. Przez zawodnikami z Pomorza jeszcze masa pracy i wydaje się, że walka o by w LOTTO Ekstraklasie. “Biała Gwiazda” dzięki wygranej awansowała na trzecią pozycję w tabeli.
Jednak najlepszą wiadomością dla kibiców Wisły będzie jutrzejsze oficjalne potwierdzenie podpisania kontraktu z Marcinem Wasilewskim!
Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
1:0 Bartkowski 75′
Wisła Kraków:
Buchalik – Bartkowski, Głowacki, Arsenić, Sadlok – Halilović (61. Wojtkowski), Basha – Boguski (61. Małecki), Perez, Imaz (79. Bartosz) – Carlitos
Pogoń Szczecin:
Załuska – Rapa, Fojut, Dwali, Nunes – Formella (65. Niepsuj), Piotrowski (77. Kort), Drygas, Gyurcso (84. Listkowski) – Delew, Frączcza
Sędzia: Paweł Gil
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.