Jak dowiedział się “Przegląd Sportowy” kolejny reprezentant Polski wypadł z dwóch ostatnich meczów eliminacyjnych, które będą kluczowe w kontekście wywalczenia awansu do mistrzostw świata 2018 w Rosji. Jednym z tych, którzy nie pomogą reprezentacji Polski w grze o wygraną będzie Artur Jędrzejczyk.
Kontuzja palca, z którą zmaga się Artur Jędrzejczyk nie jest świeżym urazem. Obrońca nabawił się niej trzy miesiące temu, podczas meczu o Superpuchar Polski pomiędzy Legią Warszawa a Arką Gdynia. Popularny “Jędza” przez ten czas normalnie wybiegał na boisko i wspierał swoich kolegów w grze najpierw o awans do Ligi Mistrzów, a następnie Ligi Europy – jak wiemy żaden z celów nie został osiągnięty.
Jędrzejczyk grał na środkach przeciwbólowych, przy kontaktach z rywalem czuł spory dyskomfort, a kontuzja z każdym kolejnym dniem się pogłębiała. Wreszcie ustalono datę, kiedy dojdzie do operacji jego lewej ręki.
29-latek zabieg przejdzie w przyszłym tygodniu i będzie pauzował około miesiąc. To oznacza, że zabraknie go na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która na początku października zagra ostatnie dwa mecze w eliminacjach do mistrzostw świata 2018 – przeciwko Armenii i Czarnogórze.
Jędrzejczyk nie jest jedynym zawodnikiem, z którego skorzystać nie będzie mógł Adam Nawałka. Z gry wypadł Arkadiusz Milik, który ma za sobą rekonstrukcję więzadeł krzyżowych przednich. Pod znakiem zapytania stoją także występy kontuzjowanych Macieja Rybusa i Łukasza Teodorczyka.
________________________________________________________________________