Kieran Gibbs odszedł z Arsenalu po 13 latach gry

0
Kieran Gibbs

Kieran Gibbs ma dopiero 27 lat, a w barwach Arsenalu zdążył już rozegrać 229 meczów. Nie będzie się jednak ścigał z klubowymi rekordzistami. 10-krotny reprezentant Anglii podjął bowiem decyzję o przenosinach do West Bromwich Albion. 

W ostatnim czasie sytuacja Kierana Gibbsa w drużynie ,,Kanonierów” była nie do pozazdroszczenia. W hierarchii lewych obrońców Arsene'a Wengera Gibbsa wyprzedzali doświadczony Nacho Monreal i utalentowany Sead Kolasinac, który w letnim oknie transferowym został kupiony z Schalke 04 Gelsenkirchen. Dla Gibbsa brakowało miejsca nie tylko w pierwszej jedenastce, ale też na ławce rezerwowych.

Droga wolna

Gibbs otrzymał zgodę na transfer i po kilkunastu latach gry opuścił Arsenal. Do pierwszej drużyny ,,Kanonierów” został dołączony przed startem sezonu 2007/2008. Jego przygoda z klubem z Emirates Stadium dobiegła jednak końca.

27-letni lewy obrońca podpisał czteroletni kontrakt z West Bromwich Albion. Według brytyjskich mediów dziesiąta drużyna ubiegłego sezonu Premier League zapłaciła za niego siedem milionów funtów. To niewielka suma biorąc pod uwagę, że Gibbs nie miał ostatnio większych problemów zdrowotnych, a przed niespełna rokiem był powołany do reprezentacji Anglii. Ostatni mecz w narodowych barwach rozegrał w listopadzie 2015 roku.

Kolega klubowy Krychowiaka?

Kieran Gibbs to tylko jeden z trzech zawodników z przeszłością w reprezentacji Anglii, którzy dołączyli w letnim oknie transferowym do zespołu Tony'ego Pulisa. Wcześniej szeregi ,,The Baggies” zasilili Gareth Barry (53 mecze w reprezentacji) i Jay Rodriguez (1 mecz w reprezentacji). Piłkarze West Bromwich Albion udanie rozpoczęli sezon i po trzech kolejkach mają na swoim koncie siedem punktów. W tabeli Premier League zajmują piąte miejsce.

Pozyskanie Gibbsa nie musi być ostatnim ruchem transferowym WBA w letnim oknie transferowym. Niebawem może zostać potwierdzone wypożyczenie Grzegorza Krychowiaka z Paris Saint-Germain, który obecnie przechodzi w brytyjskim klubie testy medyczne.

Poprzedni artykułBarcelona 1992 – ostatnie takie tango
Następny artykułPięciu najlepszych i najgorszych piłkarzy Premier League na początku sezonu