Były piłkarz United uważa, że Jose Mourinho zostanie zwolniony jeszcze w tym roku

0
jose mourinho

Lee Sharpe rozegrał w barwach Manchesteru United 265 spotkań na przestrzeni ośmiu sezonów. Była gwiazda klubu po porażce United 2:3 z Brighton nie mogła powstrzymać słów krytyki pod adresem Jose Mourinho. Jego zdaniem obecny szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” zostanie zwolniony jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Jose Mourinho zdecydowanie nie pokazuje w Manchesterze United tego, że może być godnym następcą Alexa Fergusona, którego w klubie gorączkowo szukano odkąd Szkot odszedł na emeryturę. Nie dość, że Portugalczyk popełnia kolejne błędy, to jeszcze ciągle na wszystko narzeka. Można by przypuszczać, że warunki do pracy w jednym z najlepszych klubów świata ma idealne, ale gdy go posłuchamy, to brzmi jak stara baba w kolejce do apteki.

– Oczekuję, że Mourinho zostanie zwolniony jeszcze przed Świętami. Jeśli tu zostanie i nadal będzie ponury i jękliwy, to ludzie w końcu odwrócą się od klubu, bo stwierdzą, że takie nastawienie nie przywróci klubu na szczyt. Prasa i kibice zwracali uwagę na jego narzekanie od kilku sezonów, ale on ignoruje wszystkich i dalej to robi. Wygląda jakby miał wszystkiego dosyć, a to przekłada się na występy drużyny. Tworzy negatywną aurę.

Jako zawodnik, gdy wracasz na przygotowania do sezonu po wakacyjnej przerwie, zdążyłeś już zatęsknić za piłką nożną. Jesteś podekscytowany i pełen zapału. W United wracają i widzą faceta, który ciągle tylko narzeka. Stwarza tym samym negatywną atmosferę. Nie jest to dobry sposób na rozpoczęcie sezonu.

Uważam też, że nie potrafi wyciągnąć z piłkarzy tego, co najlepsze. Ta drużyna ma niesamowitych piłkarzy w ofensywie, ale za rzadko idą do przodu, za wolno grają, za rzadko podają. Dają szansę rywalom, żeby wrócili i postawili skuteczną obronę. Ma tyle opcji w ataku, więc aż boli, że chce grać w taki sposób, w jaki to robi. Nie podziałało to w zeszłym sezonie przeciwko Manchesterowi City, a jeżeli coś nie działa, to musisz uczyć się na błędach i coś zmienić. On wydaje się jednak zbyt uparty, żeby zmienić swoje podejście.

lee sharpe

Lee Sharpe wie, jak to jest być częścią ofensywnie grającego zespołu. Był częścią słynnej drużyny, która w latach 1994 i 1996 zdobywała dublet. Różnice między tamtą a obecną drużyną były piłkarz widzi nie tylko na boisku.

– Jedną z rzeczy, za którą szanowaliśmy sir Alexa Fergusona, było to, że wszystko załatwiał w swoim biurze lub w szatni. Nie było wycieków do prasy o złych relacjach z zawodnikami. Mourinho powinien przeczytać jego książkę i zastosować te metody. Nikt nie powinien krytykować swoich piłkarzy publicznie.

Zostało to naukowo udowodnione, że ten sposób nie działa. To przestarzała mentalność i psychologia potwierdza, że to nie działa. Nie mówisz swoim pracownikom, że są beznadziejni w tym, co robią. Powinieneś sprawić, że poczują się komfortowo i będą szczęśliwi. Muszą wiedzieć, że mogą popełniać błędy, jeżeli będą się na nich uczyć i dzięki temu staną się lepsi. Trzeba być szczerym z ludźmi, ale nie w taki sposób, w jaki robi to Mourinho.

Chociaż Jose Mourinho nie krytykował swoich piłkarzy po porażce z Brighton, to jednak za późno zaczął się w ten sposób zachowywać. Tym bardziej, że nie wiadomo, czy nie był to tylko jednorazowy „wybryk” z jego strony. Jego relacje z Paulem Pogbą to przykład tego, że szkoleniowiec nie potrafi dbać o swoich piłkarzy i wyciągać z nich tego, co najlepsze.

paul pogba 2

– Są piłkarze, którzy zasługują na specjalne traktowanie. Sir Alex wszystkich traktował ostro, ale faworyzował Erica Cantonę. Ale właśnie to powinien robić menedżer: motywować piłkarzy i dawać im warunki do jak najlepszej gry. A Mourinho tego nie robi. Skończyły się już czasy, gdy miałeś dwóch piłkarzy i musieli być oni równo traktowani. Każdy jest inny i trzeba do niego podejść indywidualnie.

Pogba to wyjątkowy talent, ale też wyjątkowy człowiek. Musisz zrobić to, co pozwoli mu być sobą. Wszyscy chcemy zobaczyć go takiego jak w reprezentacji Francji. W United jednak rzadko tak gra. Czy to wina Mourinho? Za bardzo go ogranicza? Poddaje go zbyt dużej presji? Nie jestem pewny, ale jeżeli nikt się tym nie zajmie, to United nie będzie miało szans w tym sezonie.

Pep Guardiola przytula swoich zawodników, a oni go kochają. Niszczą kolejne zespoły w lidze i sprawiają, że rywale nie mogą wyjść z własnej połowy. Pewnie, że nie jest to jedyny sposób na grę w piłkę, ale tak robią to najlepsi. Dlatego największym ich rywalem będzie moim zdaniem Liverpool, a nie United. Obie drużyny świetnie rozpoczęły ten sezon. W poprzednim roku było już wystarczająco ciężko o sukces. Dlatego w tym roku nie potrzebujemy tego, żeby ludzie z naszego własnego obozu utrudniali to, co trzeba zrobić.


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
ŹRÓDŁOSkySports
Poprzedni artykułFaworyci nie zawodzą, Chelsea lepsza w derbach Londynu – 5 wniosków po GW2
Następny artykułRobert Lewandowski – Czułem, że jestem sam