Czy Artur Jędrzejczyk podczas zimowego okienka transferowego zmieni barwy klubowe? Takimi rewelacjami podzielił się Przegląd Sportowy, według którego usługami reprezentanta Polski ma być zainteresowany turecki Sivasspor.
Sama Legia Warszawa według gazety ma być zainteresowana sprzedażą swego zawodnika, a do mistrza Polski miała już wpłynąć pierwsza konkretna oferta transferowa od Sivassporu. Warszawski klub co prawda nie zarobi wiele na transakcji sprzedaży, ale nie jest to dla niego priorytetem. Transfer Artura Jędrzejczyka miałby znacząco poprawić budżet zespołu. Ekipa z Łazienkowskiej chce bardziej zacisnąć pasa i zejść z kosztów utrzymania, więc pozbycie się obrońcy, który zarabia około 800 tysięcy euro, jest jej na rękę.
Obrońca trafił do mistrzów Polski przed rokiem – jeszcze za kadencji Bogusława Leśnodorskiego, który widział w Jędrzejczyku lidera z krwi i kości. Doświadczony piłkarz i reprezentant kraju miał rządzić i w szatni, i na boisku. Władze klubu skusiły go do powrotu do kraju. Miały go do tego przekonać wysokie zarobki i długi, czteroletni kontrakt. Obecny właściciel Legii, Dariusz Mioduski, ma duży problem z gigantycznym jak na polskie warunki uposażeniem Jędzy. Podczas rozmów o nowych kontraktach zawodnicy Wojskowych mają porównywać swoją gażę do zarobków Jędrzejczyka. Przypomnijmy, że obrońca zarabia najwięcej w lidze, a w obecnym sezonie – mówiąc delikatnie – spisuje się poniżej oczekiwań.
Legia wydaje się być gotowa zaakceptować ofertę Sivassporu. W tym momencie włodarze klubu czekają na decyzje zawodnika i jego menedżera, Mariusza Piekarskiego. Kuszące dla reprezentanta Polski mogą być zarobki, które czekają go nad Bosforem. Turecki zespół ma mu zaproponować wyższe zarobki niż nad Wisłą, a paradoksalnie Jędrzejczykowi łatwiej będzie tam wywalczyć miejsce w podstawowym składzie – co jest ważnym argumentem przed przyszłorocznym mundialem w Rosji. Jędrzejczykowi w stolicy Polski lada moment może przybyć poważny konkurent na prawej obronie. Legia jest bliska pozyskania Marko Vesovica z HNK Rijeka.