#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 287

0
Propozycje typów

Już dziś czekają nas kolejne spotkania ćwierćfinałowe Carabao Cup, dlatego czas na nowe propozycje typów. Tym razem przygotowałam dla Was analizy do meczu Chelsea – Bournemouth, dlatego zapoznajcie się z poniższym wpisem i niech BUK będzie z Wami 🙂

Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!


CHELSEA

Gospodarze do 1/4 finału Pucharu Myszki Miki dotarli między innymi po wyeliminowaniu Nottingham, z którymi wygrali mecz 1/16 finału aż 5:1. Mecz co prawda odbył się aż trzy miesiące temu, dlatego nie ma co się o nim rozpisywać. Później jednak, bo w październiku, zagrali w 1/8 z Evertonem, gdzie podopieczni Antonio Conte zaliczyli zwycięstwo 2:1. Co ciekawe przez większą część spotkania mogliśmy zobaczyć tylko jedną bramkę, ale w końcówce doliczonego czasu najpierw The Blues strzelili drugiego gola, a dosłownie po minucie, gola kontaktowego zaliczyli The Toffees. Od tego czasu Chelsea rozegrała aż dwanaście innych spotkań. Mowa oczywiście o meczach Premier League oraz Ligi Mistrzów. O ile w lidze krajowej radzą sobie nieźle – do czego przejdę za chwilę, o tyle w LM zaliczyli między innymi porażkę z Romą i remis z Atletico Madryt. W rezultacie zajęli drugie miejsce w grupie i w fazie pucharowej przyjdzie im się mierzyć z Barceloną.

W Premier League – tak jak napisałam powyżej, drużyna Antonio Conte gra całkiem przyzwoicie. Prawda jest taka, że zajmują trzecią pozycję w tabeli i choć nie mają większych szans na dogonienie pierwszego Manchesteru City, to walka o drugą pozycję jest jak najbardziej w ich zasięgu. Mają bowiem stratę tylko trzech oczek do drużyny z drugiego miejsca, więc wszystko jeszcze może się tam zmienić. Pomimo tego, że zaliczyli aż dwanaście zwycięstw, to mają na swym koncie też dwa remisy i cztery porażki. Dwie przegrane były szczególnie zaskakujące. Mowa oczywiście o porażce z Crystal Palace, które było wówczas na ostatniej pozycji w tabeli oraz przegranej z West Hamem w 16. kolejce. Choć The Blues mieli sporą przewagę na boisku, to nie potrafili wykorzystać żadnej sytuacji. Oczywiście w najbliższym spotkaniu zobaczymy rezerwowy skład Chelsea, ale mimo wszystko mamy tam takich graczy jak Michy Batshuayi czy też utalentowany Kenedy.

Fortuna bonus

BOURNEMOUTH

Po przeciwnej stronie mamy drużynę Bournemouth, która w rozgrywkach Carabao Cup radzi sobie znacznie lepiej niż w lidze krajowej. Wyeliminowali przecież z gry między innymi takie drużyny jak Birmingham, z którymi wygrali 2:1. Później awansowali do dalszego etapu po dogrywce w meczu z Brighton, gdzie w regulaminowym czasie gry padł bezbramkowy remis. Następnie w 1/8 finału awansowali po zwycięstwie 3:1 z Middlesbrough. Bohaterem strzelonego gola w meczu z Boro był Callum Wilson, który wrócił niedawno do gry po dość długiej kontuzji. Anglik w lidze krajowej zaliczył do tej pory zaledwie trzy bramki, ale wszystkie w postaci hat-tricka, którego zaaplikował rywalom w meczu z Huddersfield, który rozgrywany był miesiąc temu. W starciu ligowym przeciwko Liverpoolowi znalazł się on poza składem, więc niewykluczone, że zobaczymy go na boisku w meczu pucharowym z Chelsea.

W Premier League z kolei drużyna Eddiego Howe'a, zajmuje dopiero 16. pozycję. Obecny sezon ewidentnie jest bardzo słaby w ich wykonaniu, gdyż na osiemnaście rozegranych do tej pory ligowych pojedynków, zaliczyli zaledwie cztery wygrane, tyle samo remisów i aż dziesięć porażek. Na chwilę obecną mają serię sześciu meczów bez wygranej. Prawda jest taka, że na ten moment nad ostatnią drużyną w tabeli mają przewagę tylko czterech oczek. Jeśli chcą powalczyć o utrzymacie się na najwyższym szczeblu angielskich rozgrywek, to na pewno muszą coś w swojej grze zmienić. Zwłaszcza, że nie mogą nawet liczyć na Joshue Kinga, który poprzedni sezon zakończył z 16 golami na swym koncie. W tym sezonie po osiemnastu kolejkach ma zaledwie dwie strzelone bramki w lidze, a ostatnie spotkanie zakończył w 30. minucie z kontuzją. Biorąc pod uwagę powagę sytuacji oraz urazy w składzie Bournemouth, powinniśmy zobaczyć mocno rezerwowy skład.

Propozycje typów:

BTS @1,90 – W tym meczu faworyt jest tylko jeden, ale kursy w stronę gospodarzy są naprawdę niskie i nie polecam ich grać. W rozgrywkach Pucharu Myszki Miki managerowie zawsze wystawiają rezerwowe składy, w związku z czym ciężko przewidzieć dokładny wynik. Tym razem skuszę się na BTS, czyli liczymy na gola z obu stron. Bournemouth stara się grać ofensywną i atrakcyjną piłkę – nie są typem drużyny, która zamyka się we własnym polu karnym i liczy na bezbramkowy remis. W związku z tym możemy liczyć na ataki z ich strony – zwłaszcza grając z kontry – oraz liczne okazje dla gospodarzy. Za BTS w tym meczu LvBet płaci atrakcyjne 1,90.

Propozycje typów

Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułLuka Modrić- Zrobimy wszystko, by wrócić do gry o mistrzostwo Hiszpanii
Następny artykułReprezentacja Polski zagra z Peru w Moskwie?