W spotkaniu przeciwko Melborune City Adrian Mierzejewski znów był kluczową postacią liderów A-League i wpisał się na listę strzelców po raz 10 w sezonie.
31-latek nie przestaje zachwycać australijskich kibiców. Jego Sydney FC dziś w nocy mierzyło się z zespołem Marcina Budzińskiego i był to niewątpliwy hit rozgrywek A-Legue, bowiem zagrały ze sobą pierwszy i trzeci zespół tabeli. Kto wygrał? Adrian Mierzejewski i jego koledzy rozbili rywali, a Polak znów był kluczową postacią spotkania. Doświadczony pomocnik precyzyjnym uderzeniem z woleja ustalił wynik meczu, a wcześniej brał udział w dwóch z trzech akcji bramkowych. Liczby byłego gracza Polonii Warszawa w tym sezonie są po prostu niesamowite – wziął udział w 28 akcjach bramkowych, w tym sam wpisał się na listę strzelców 10 razy i tym samym jest trzecim najlepszym strzelcem ligi.
10. gol @adrianmierzej86 w #ALeaguePL. Polak miał udział dziś przy 3 z 4 bramek swojego zespołu (stan na 90'), a w całym sezonie liczba podobnych udziałów wzrosła do 28. pic.twitter.com/nqYLq6jDQ4
— Konrad Frąc (@PolskiWanderer) February 10, 2018
Czy Adrian Mierzejewski zasługuje na powołanie do reprezentacji Polski? Doświadczony piłkarz jakiś czas temu odpowiedział na plotki i stwierdził, że jego gotowy na otrzymanie szansy. Zdaniem Mateusza Borka były gracz między innymi Polonii Warszawa powinien dostać możliwość udowodnienia umiejętności w jednym z marcowych sparingów. My zdecydowanie zgadzamy się dziennikarzem “Polsatu Sport” – w kadrze może przydać się gracz z takim doświadczeniem, a jego świetna gra w Australii powoduje, że ten zasłużył na chociażby 45 minut gry w meczach z Nigerią lub Koreą Południową.