
Na konferencji prasowej przed meczem z Koreą Południową Adam Nawałka nie ukrywał, że nie jest zadowolony z ostatnich wyników drużyny, ale podkreślał, że mecze towarzyskie to przede wszystkim czas na testy.
Reprezentacja Polski w trzech ostatnich spotkaniach zagrała w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami i chociaż gra naszej kadry nie wyglądała najgorzej, to zdecydowanie może martwić fakt, że w takim schemacie taktycznym nie strzeliliśmy ani jednej bramki. Adam Nawałka pozostaje jednak spokojny i podkreśla, że poza wynikami liczy się też wartość szkoleniowa sparingów:
– Próbujemy grać z trójką środkowych obrońców, chcemy dać szansę piłkarzom, którzy wyróżniali się w rozgrywkach ligowych. Wynik jest ważny, nie jesteśmy zadowoleni z ostatnich meczów pod tym względem, ale istotna jest też wartość szkoleniowa, czyli jak spisują się zawodnicy, czy widoczny jest progres. To materiał, który pozwala nam przygotować się do mistrzostw świata.
?️⚽
Za pół godziny ruszamy z ostatnią konferencją przed meczem #POLKOR. ?
Wśród gości:
✅ trener Adam Nawałka,
✅ @maciej31rybus,
✅ @GrosickiKamil,
✅ @arekmilik9.
Bądźcie z nami! ✊?? pic.twitter.com/naRxQTXoow— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 26, 2018
60-letni selekcjoner odpowiedział także na pytania dotyczące Stadionu Śląskiego w Chorzowie, na którym to nasza reprezentacja po raz ostatni zagrała w 2009 roku:
– Serce rośnie, gdy wchodzi się na ten stadion. Wspominam czasy, gdy jeszcze grałem w reprezentacji na tym obiekcie. Zawsze była tutaj fantastyczna atmosfera, dostawaliśmy od kibiców wielkie wsparcie. Stadion tętnił życiem i liczę, że tak będzie i tym razem. Ten obiekt ma swojego ducha, i to pomoże nam jutro w spełnianiu w spełnianiu celów szkoleniowych pod względem wyniku oraz gry.
Murawa – stół! ?
A jutro – po dziewięciu latach przerwy – wracamy na @StadionSlaski, na którym będzie komplet widzów. ??? pic.twitter.com/Vzy85AGlvj— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 26, 2018
Na konferencji prasowej nie zabrakło oczywiście także pytań o reprezentację Korei Południowej czy sytuację zdrowotną naszych kadrowiczów:
– Korea Południowa to dobry zespół. Stanowią monolit, który potrafi pracować bardzo zespołowo. Do tego posiadają wyróżniające się indywidualności. Jeżeli chodzi o nasz zespół, to wszyscy piłkarze poza Sławkiem Peszko są w stu procentach do gry. Jego dopiero wprowadzamy do treningów, tym samym na pewno nie zagra on w jutrzejszym meczu.
Już 27 marca reprezentacja Polski zagra z Koreą Południową w Chorzowie. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą gracze Adama Nawałki, na których wygraną kurs wynosi 1,80. Remis wyceniany jest na 3,35, a zwycięstwo gości na 4,30.