Adam Nawałka wprowadzając reprezentację Polski do mistrzostw świata w Rosji dokonał historycznego wyczynu. Do tej pory żaden z trenerów nie awansował z naszą kadrą na dwa wielkie turnieje z rzędu.
Gdy Zbigniew Boniek informował o zatrudnieniu Adama Nawałki, ludzie reagowali zdziwieniem, czasem nawet śmiechem. Kilka lat później selekcjoner reprezentacji Polski udowodnił swoją wartość wszystkim niedowiarkom. Były trener między innymi Górnika Zabrze dokonał historycznego wyczynu i jako pierwszy selekcjoner awansował na dwie największe piłkarskie imprezy z rzędu. Takim osiągnięciem nie mogli pochwalić się nawet Kazimierz Górski czy Antoni Piechniczek.
Trener Adam Nawałka jedynym selekcjonerem w historii reprezentacji, który wprowadził drużynę na dwie mistrzowskie imprezy z rzędu #POLMNE
— Jakub Kacprzak (@kuba_kacprzak) October 8, 2017
Mimo tego, że na mistrzostwach świata w 1974 i 1982 roku nasza reprezentacja zajmowała trzecie miejsce, zarówno Górski, jak i Piechniczek nie byli w stanie wprowadzić drużyny na mistrzostwa Europy. W kwalifikacjach do turnieju Euro 1976 podopieczni Kazimierza Górskiego zostali wyprzedzeni przez obecnych wicemistrzów świata, Holendrów, tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek.
Do tej pory Antoni Piechniczek był jedynym trenerem, który dwukrotnie pojechał z reprezentacją Polski na wielkie turnieje, czyli mundiale rozgrywane w Hiszpanii i Meksyku. Adam Nawałka przebił to osiągnięcie, bowiem jako pierwszy w dziejach dwa razy z rzędu wyszedł zwycięsko z eliminacji. Teraz obecnemu selekcjonerowi możemy tylko życzyć, by nawiązał do wyników kadry ze wspomnianych już przez nas turniejów.