Ostatni pojedynek młodszej reprezentacji, nie poszedł tak, jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli. O ile sytuacja się zdecydowanie pogorszyła, o tyle należy pamiętać, że dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Dziś drużyna Dorny zmierzy się ze Szwecją, a więc przedstawiam Wam kolejne propozycje typów!
POLSKA
Zacznę standardowo od gospodarzy, czyli od naszej reprezentacji. W pierwszym meczu podopieczni Marcina Dorny dali ciała i nie boję się tego napisać otwarcie. Gdy w pierwszej minucie po kapitalnej wrzutce Kędziory i strzale głową Patryka Lipskiego nasza młodzieżowa reprezentacja wyszła na prowadzenie, wydawało się, że dalej powinno pójść z górki. Jednakże podobnie jak w meczu otwarcia Euro 2012, gdy do bramki Greków trafiał Lewandowski, były to dobre złego początki. Nasza reprezentacja szybko cofnęła się do obrony i dała się zdominować rywalom. Sam pomysł był niezły – wyczekać rywala i skontrować. Wykonanie można skomentować jako “dalekie od ideału” i to najdelikatniejsze słowa, jakie przychodzą mi na myśl. Wyrównujące trafienie padło już w 20. minucie, gdy Słowacy zakpili sobie z gry obronnej Polaków. Druga połowa to nieudolne próby naszych reprezentantów, kontratak podopiecznych Pavela Hapala, gol na 1:2 i “po meczu”.
Tak naprawdę należy się zastanowić, czy większą winę ponoszą sami piłkarze, czy może selekcjoner. Mówi się, że “mądry Polak po szkodzie”, ale ja nie jestem tutaj od krytykowania pracy trenera Dorny. Fakty są takie, że z naszych gwiazd, przyzwoity występ zaliczył jedynie Linetty. Nie mam zamiaru wytykać błędów poszczególnych piłkarzy, bo za ekspertkę się nie uważam. Myślę, że zawiodła zarówno organizacja gry w obronie, gdyż obie bramki były wynikiem błędów naszej drużyny, ale też w atakach brakowało polotu i zgrania. Możliwe, że powodem jest brak ogrania naszych kluczowych graczy. Strasznie szkoda mi tych chłopaków i mam nadzieję, że przeciwko Szwecji pokażą charakter. W ataku pomóc może Dawid Kownacki, natomiast grę obronną poukładać powinien Bielik, który póki co zaliczył jedynie “występ” przed kamerami – w dodatku dość słaby (więcej informacji: Krystian Bielik wydał oświadczenie. “Moja ocena była krzywdząca”). Nie ukrywam, że atmosfera w kadrze także ma wpływ na moje propozycje typów.
SZWECJA
Po drugiej stronie mamy reprezentację Szwecji, której selekcjonerem jest Hakan Ericson. Awans zapewnili sobie z niezwykle trudnej grupy, gdzie musieli mierzyć się z Hiszpanią, Chorwacją, Gruzją, Estonią oraz San Marino. Zdaje sobie sprawę, że trzy ostatnie ekipy nie należą do najsilniejszych. Jednakże wyprzedzenie Hiszpanów oraz Chorwatów i zajęcie pierwszego miejsca musi imponować! Zwłaszcza, że w 10 spotkaniach strzelili oni aż 24 gole, tracąc przy tym tylko 7. Warto dodać, że Szwedzi wygrali Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w 2015 roku, które były rozgrywane u naszych południowych sąsiadów – Czechów. To najlepiej świadczy o potencjale, jaki drzemie w tych chłopakach, ponieważ wielu z nich gra w reprezentacji do teraz.
W pierwszym meczu przeciwko faworyzowanej Anglii, podopieczni Ericsona zagrali naprawdę dobre spotkanie. Patrząc na statystyki, w niemal każdym elemencie dorównywali lub przewyższali młodzieżową reprezentację Synów Albionu, w której skład wchodzą przecież zawodnicy z Premier League! Co więcej, w 81. Szwedzi mieli nawet rzut karny, który mógł zadecydować o ich zwycięstwie. Na ich nieszczęście, Linus Wahlqvist próbując powtórzyć wyczyn Antonína Panenki, nie zdołał pokonać Jordana Pickforda. Nie zmienia to faktu, że Szwedzi pozostali bardzo dobre wrażenie i powinni być bojowo nastawieni przed meczem z Polską. Szczególnie zmotywowany musi być Paweł Cibicki, czyli “polski Szwed”. Mając do wyboru reprezentację Szwecji i Polski – był uprawniony do gry w obu, ponieważ jego rodzice są Polakami, a sam urodził się i wychował w Malmo – postanowił wybrać swój kraj urodzenia. Dziś będzie miał okazję pokazać się polskim kibicom.
Propozycje typów:
Under 2,5 @1,78 – Nasza reprezentacja ma wyraźne problemy w ataku, które wynikają z braku ogarnia zawodników. Szwecja bronić potrafi, co pokazała w meczu przeciwko Anglii. O zwycięstwie może rozstrzygnąć jedna bramka, dlatego proponuję postawić na under 2,5 – za taki scenarius LVbet oferuje 1,78.
Zwycięstwo Szwecji @2,45 – Nie zrozumcie mnie źle. Ja naprawdę bardzo kibicuję naszej reprezentacji i będę się strasznie cieszyć, jeżeli akurat ten typ nie wejdzie, bo Polacy zagrają dobry mecz i ograją Szwedów. Mimo wszystko faworytem są dla mnie goście, którzy pokazali klasę w meczu z Anglią, dlatego proponuję czystą dwójkę, za co LVbet oferuje 2,45.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.