Jarosław Jach jest jednym z zawodników, którzy na listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski pojawili się po raz pierwszy w karierze. Piłkarz w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” rozmawiał o uczuciach temu towarzyszących oraz planach na przyszłość.
Reprezentacja Polski już kilka tygodni temu wywalczyła przepustkę do mistrzostw świata w Rosji, dlatego gdy inne zespoły w barażach walczą o awans, podopieczni Adama Nawałki rozgrywają mecze towarzyskie. Selekcjoner kadry postanowił dać szansę kilku zawodnikom, którzy wyróżniają się na boiskach LOTTO Ekstraklasy. W tym gronie jest Jarosław Jach, który przyznał, że w najśmielszych planach nie marzył o tym, że w tym roku zostanie powołany do reprezentacji:
– Byłem przekonany, że powołanie dla mnie w tym roku jest zupełnie niemożliwe. Nawet mi to nie przeszło przez myśl w tej rundzie. Poziom reprezentacji Polski jest dziś bardzo wysoki. Mamy szczelną obronę. Sądziłem, że wejść do tej kadry nie jest łatwo. Jednak przed nami spotkania towarzyskie i trener postanowił dać szansę nowym.
W kontekście Jacha od dłuższego czasu mówi się o wyjeździe za granicę. Piłkarz Zagłębia Lubin uważa, że właśnie nadszedł odpowiedni moment, aby się na to zdecydować:
– Myślę, że to odpowiedni moment na transfer. I na to, by ruszyć za granicę, bo nie biorę pod uwagę możliwości zmiany klubu na któryś z polskich. Nie pójdę jednak do pierwszego lepszego zespołu, dlatego nie mogę powiedzieć, że transfer jest w stu procentach pewny. Muszę wiedzieć, że w nowym klubie będę mieć duże szanse na grę. Będę konsultować swój wybór z wieloma osobami, w tym oczywiście ze sztabem reprezentacji Polski, bo moim marzeniem jest, by zadomowić się w kadrze i być może pojechać na mundial do Rosji.
23-latek w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy zagrał w 14 meczach, w których raz wpisał się na listę strzelców. Ze zgrupowania reprezentacji Polski dochodzą do nas informację, że drobnej kontuzji nabawił się Michał Pazdan – to otwiera szansę debiutu przed Jachem. Reprezentacja Polski w piątkowy meczu przeciwko Urugwajowi jest faworytem. U bukmachera Fortuna kurs na wygraną Biało-czerwonych wynosi @ 2.10.
BONUS 100% OD PIERWSZEJ WPŁATY DO 600 ZŁOTYCH
- .