10 najpiękniejszych goli debiutantów w Premier League

0
premier league gole debiutantów

Pierre-Emerick Aubameyang dołączył do Arsenalu i być może zadebiutuje już w ten weekend meczem z Evertonem. Oczy wielu kibiców z całego świata wypatrywać będzie tego momentu, być może mając w pamięci wiele wspaniałych goli, które były dziełem debiutantów w Premier League. Oto dziesięć najlepszych. Reprezentant Gabonu ma nie lada konkurencję do pobicia.

Federico Macheda (vs Aston Villa, 2009)

Federico Macheda w pierwszej jedenastce Manchesteru United zagrał 36 razy i zdobył tylko 4 gole. Ale każdy kibic zapamiętał go dzięki bramce, jaką zdobył w swoim debiucie, w kwietniu 2009 roku.

United przegrało dwa mecze z rzędu, z Liverpoolem i Fulham, i przegrywało już z Aston Villą. Po godzinie gry Macheda zastąpił na boisku Naniego. Dwadzieścia minut później Cristiano Ronaldo wyrównał wynik meczu… a potem nadszedł magiczny moment dla Machedy.

Włoch w trzeciej minucie doliczonego czasu gry dostał piłkę od Ryana Giggsa. Jednym dotknięciem piłki uwolnił się od obrońcy, a drugim podkręconym strzałem pokonał Brada Friedela. Kibice i komentator oszaleli.

Paulo Wanchope (vs Manchester United, 1997)

Dokładnie 12 lat przed golem Machedy, co do dnia, Paulo Wanchope również strzelił na Old Trafford pięknego gola w swoim debiucie. Kostarykański napastnik dostał piłkę jeszcze na własnej połowie i postanowił ruszyć na bramkę Petera Schmeichela. Biegł i biegł i nikomu nie udało się go zatrzymać. Debiutant wyprowadził Derby na prowadzenie 2:0, a Derby wygrało ostatecznie ten mecz 3:2.

Danny Rose (vs Arsenal, 2010)

Harry Redknapp zaskoczył wszystkich pozwalając zadebiutować nastolatkowi w derbach północnego Londynu. Wystarczyło jednak 10 minut, żeby ryzyko menedżera się opłaciło. I to w jakim stylu!

Po rzucie rożnym Manuel Almunia wypiąstkował piłkę przed pole karne. Młody obrońca zamiast przyjąć piłkę i wrzucić ją na pole karne, jak zrobiłby to każdy na jego miejscu, postanowił jednak huknąć z powietrza na bramkę. Piłka miała idealną trajektorię lotu i wpadła do bramki. Co prawda Danny Rose został zmieniony w przerwie, to Tottenham wygrał ten mecz, a młody piłkarz na długo zapisał się w pamięci kibiców.

Alan Shearer (vs Crystal Palace, 1992)

Pierwsza kolejka Premier League. Blackburn przegrywa 1:2. Po 66 minutach gry piłka trafia do 22-letniego Alana Shearera, stojącego niedaleko pola karnego. Ten przyjmuje ją i uderza z pół woleja – nad bramkarzem, od poprzeczki, do bramki. Był to jego pierwszy z 260 goli w Premier League, ale jeden z ładniejszych. Co ciekawe, 15 minut później Shearer zdobył również swojego drugiego gola.

Anthony Martial (vs Liverpool, 2015)

Zdobycie pięknego gola w debiucie przeciwko Liverpoolowi z pewnością pomaga zmniejszyć presję rekordowego transferu nastolatka – i dokładnie to zrobił Anthony Martial.

Francuz wszedł na boisko w 65. minucie zastępując Juana Matę. 20 minut później dostał piłkę na lewym skrzydle od Ashleya Younga, bez trudu okiwał dwóch obrońców i strzelił w długi róg obok bezradnego bramkarza.

Jurgen Klinsmann (vs Sheffield Wednesday, 1994)

Jurgen Klinsmann przybył do Anglii znany głównie jako członek drużyny, która wyrzuciła Anglików z MŚ w 1990 roku. Szybko jednak zyskał sobie sympatię kibiców Tottenhamu. Niemiec przyjął w polu karnym dośrodkowanie Darrena Andertona, opanował piłkę i umieścił ją w bramce obok interweniującego bramkarza. Do końca sezonu zdobył jeszcze 29 goli i został graczem roku, zanim przeniósł się do Bayernu Monachium.

Marcus Rashford (vs Arsenal, 2016)

Jeszcze na tydzień przed tym meczem niewiele osób poza akademią Manchesteru United wiedziało kim jest Marcus Rashford. Pala kontuzji w drużynie Louisa van Gaala zmusiła jednak menedżera, by sięgnąć po młodego piłkarza. W drużynie seniorów zadebiutował w Lidze Europy i strzelił dwa gole drużynie Midtjylland.

Trzy dni później zadebiutował w Premier League. Po 32 minutach meczu z Arsenalem miał już na koncie dwa gole. Do kompletu dorzucił również asystę, a Czerwone Diabły wygrały ostatecznie 3:2.

Robbie Keane (vs Derby, 1999)

Po przejściu do Coventry za 6 mln funtów, Robbie Keane natychmiast zaczął się spłacać. W debiucie przeciwko Derby zdobył dwa gole w wygranym 2:0 meczu. Na szczególną uwagę zasługuje jego pierwsze trafienie. Irlandczyk pobiegł prawym skrzydłem, wbiegł w pole karne, zakręcił dwa razy obrońcą i oddał strzał już praktycznie z linii końcowej. Piłka mimo wszystko znalazła jednak drogę do bramki.

Gol od 3:10.

Mario Stanić (vs West Ham, 2000)

W swoim debiucie w Chelsea Mario Stanić zdobył dwa gole w wygranym 4:2 meczu z West Ham. Pierwsze trafienie na długo zapadło w pamięci kibiców. Napastnik dostał piłkę ponad 35 metrów od bramki. Podbił ją udem, potem stopą, a następnie nie do obrony uderzył z powietrza w kierunku bramki. To się nazywa Super Mario.

Papiss Cisse (vs Aston Villa, 2012)

Senegalczyk dołączył do Newcastle w styczniu 2012 roku. W debiucie zmienił kontuzjowanego Leona Besta. Do końca meczu pozostało 20 minut, a tablica wyników pokazywała 1:1. Jonas Gutierrez dośrodkował w pole karne, a Papiss Cisse stojący na krawędzi pola karnego przyjął piłkę, poczekał aż ta odbije się od ziemi i uderzył w samo okienko bramki. Ostatecznie Cisse zdobył 13 goli w 13 meczach w tamtym sezonie.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

ŹRÓDŁOFourFourTwo
Poprzedni artykułWygrani i przegrani transferu Oliviera Girouda do Chelsea Londyn
Następny artykułKilka miesięcy przerwy Stevena Defoura