Steven Defour będzie musiał przejść operację kolana, co powoduje, że czeka go przynajmniej kilkumiesięczna przerwa od gry. Jest to bolesny cios dla jego drużyny, czyli Burnley, w której w ostatnich tygodniach był ważną postacią.
Pierwsze doniesienia o stanie zdrowia Stevena Defoura pojawiły się w środę, kiedy to poinformowano, że Burnley będzie musiało sobie radzić bez niego w meczu Premier League przeciwko Newcastle United. Kolejne złe wieści na temat jego stanu zdrowia przekazał trener, Sean Dyche.
BREAKING: Sean Dyche reveals that Steven Defour will require an operation on his injured knee and could be sidelined for "a couple of months."
— Burnley FC (@BurnleyOfficial) January 31, 2018
46-latek poinformował, że Belg uszkodził chrząstkę w kolanie, a dodatkowo będzie musiał przejść operację:
– Niestety, Steven będzie musiał przejść operację i nie będzie mógł grać przez jakiś czas. To dla nas wielki cios, dla Stevena oczywiście również. On grał z tym problemem od jakiegoś czasu, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Dyche zdradził, w jakich okolicznościach doszło do zdiagnozowania tego poważnego urazu:
– Poczuł ból kolana, więc wysłaliśmy go na prześwietlenie, które wykazało, że ma problemy z chrząstką. Specjaliści będą musieli się z tym uporać, a my czekamy na to co powiedzą po operacji.
Brytyjskie media podają, że operacja 29-latka odbędzie się w najbliższy poniedziałek, a jego rozbrat z futbolem ma trwać sześć miesięcy. Defour mógł być zadowolony ze swojej dyspozycji w tym sezonie, bowiem w Premier League rozegrał 24 spotkania, raz wpisał się na listę strzelców i zanotował jedną asystę. Teraz Burnley będzie musiało sobie radzić bez niego – jego kolegów klubowych czeka trudne zadanie, bowiem trzeciego lutego zagrają z Manchesterem City. Bukmacher Fortuna na wygraną Burnley oferuje kurs @ 10.50