Manchester United pewnie wygrał w sobotę z Newcastle w 12. kolejce Premier League. Jednak samo zwycięstwo nie ucieszyło kibiców “Czerwonych Diabłów” tak bardzo, jak powrót do składu kontuzjowanych niedawno zawodników, jak choćby Marcus Rojo, Paula Pogba, czy przede wszystkim Zlatan Ibrahimović.
Gdy w kwietniu Zlatan Ibrahimović doznał zerwania więzadeł krzyżowych, lekarze zapowiadali, że charyzmatyczny Szwed wróci najwcześniej na boisko na koniec grudnia. Niektórzy uważali, że to może być koniec przygody tego zawodnika z Manchesterem United, że w jego wieku powrót do gry na wysokim poziomie nie będzie możliwy.
Jednak Zlatan to Zlatan. Jego rehabilitacja przebiegała na tyle sprawnie, że jego powrót nastąpił dużo wcześniej i wskoczył do składu na mecz z Newcastle. Mało tego Ibrahimović pojawił się na murawie na ostatni kwadrans.
Manchester United zgodnie z oczekiwaniami wygrał 4:1. Po meczu zarówno Paul Pogba jak i Ibra podzielili się swoimi odczuciami związanymi z powrotem na boisko.
– Najważniejsze jest to, że wygraliśmy i mamy trzy punkty. Zlatan wrócił, Marcos wróci i ja wróciłem. Jesteśmy bardziej efektywni, co jest powodem do zadowolenia. Atmosfera w zespole się nie zmienia, widzę ten sam zespół. Cieszę się z powrotu, a sezon jest bardzo długi. Dzień dzisiejszy nie jest najważniejszy, bo przede wszystkim liczy się efekt końcowy, liczy się koniec sezonu. Oglądanie własnego zespołu w telewizji boli. Chcesz jak najszybciej wrócić na boisko, więc musisz mozolnie przechodzić przez rehabilitację – powiedział po spotkaniu Paul Pogba, który w tym meczu zaliczył gola i asystę.
Sam Zlatan Ibrahimović również nie ukrywał radości z powrotu do zdrowia. Swój wcześniejszy powrót skomentował w charakterystyczny dla siebie sposób.
– Udział w tym meczu był wyjątkowy. Inny dzień, ale jakość ta sama. Wcale się nie martwię, bo wiem co robię. Ciężko pracuję i bardzo się poświęcam. Gra moja głowa, a kolano musi po prostu za nią podążać. Nie jestem więc w ogóle zmartwiony. Nie martwiłem się, ponieważ lwy nie regenerują się tak samo jak ludzie – zażartował Ibrahimović i dodał – Okres z kontuzją był bardzo trudny. Z dnia na dzień nie mogłem nic zrobić. To nie tak, że w tym czasie pojechałem na wakacje. Lato było dla mnie czymś nowym, ponieważ pozostałem bez kontraktu, nawet jeśli się tym nie martwiłem. Od momentu podpisania nowej umowy mogłem znów skupić się na zespole. Moja mentalność sprawia, że chcę być na boisku i dawać coś drużynie. Kiedy nie ma takiej możliwości, trzeba się skupić na jedynym celu, jakim jest powrót na boisko. Jestem wdzięczny, że znów mogę grać. Doceniam każdy moment, gdy mogę założyć piłkarskie buty i wyjść na boisko – zakończył 36-latek.
Szwed za pośrednictwem swojego konta na Twitterze jeszcze raz podziękował wszystkim.
Thanks to everybody that stod by my side for the last months.Thanks to my family,coach,teammates,Mino,DarioFort,Dahan,DrFu,DrVolker,Manutd and the most important my fanz.This was not a one man work without all of you I would not be playing fotball today Thank you and I ❤️ you pic.twitter.com/XpTCWMaEIn
— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) November 18, 2017
Powrót do gry tych zawodników może okazać się niezwykle ważną informacją. Zespoły Premier League tradycyjnie czeka bardzo intensywna końcówka roku.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ