Zagłębie Lubin chciało zatrzymać Jakuba Świerczoka

0

Wkrótce może dojść do transferu z udziałem Jakuba Świerczoka. Piłkarz Zagłębia Lubin jest zdecydowany na zmianę barw klubowych i oczekuje tylko na ruch Łudogorca Razgrad, który na wpłacić kwotę odstępnego, która widnieje w jego umowie.

Jakub Świerczok jeszcze dokładnie rok temu był zawodnikiem GKS-u Tychy, który rywalizuje w Nice 1 Lidze. Ani napastnik, ani jego klub nie byli w najlepszej formie. Zmieniło się to w rundzie wiosennej, w której piłkarz za sprawą dobrej gry zasłużył sobie na przenosiny do Zagłębia Lubin. Świerczok w zespole popularnych “Miedziowych” radził sobie na tyle dobrze, że po kilku miesiącach ponownie zmieni barwy klubowe.

Portal weszło.com w środę poinformował, że Świerczok zostanie piłkarzem Łudogorca Razgrad. Bułgarski klub jest na ostatniej drodze do jego pozyskania, jednak wciąż nie wpłacił klauzury odstępnego. Dyrektor sportowy Zagłębia, Dariusz Motała, zdradził, że taka wieść nikogo nie zaskoczyła, ale nie ukrywa, iż chciano go przekonać do pozostania w Lubinie:

– Informacja o transferze Jakuba Świerczoka zdecydowanie bardziej zaskoczyła opinię publiczną niż nas w klubie. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z potencjału i osiągnięć Kuby, zawodnik potwierdzał swoją klasę i budził coraz większe zainteresowanie. Mieliśmy nadzieję, że sam napastnik będzie chciał powalczyć o koronę króla strzelców i powalczyć o grę w mistrzostwach świata właśnie w Zagłębiu.

Agent Świerczoka poinformował, że jego klient chce zmienić barwy klubowe, przez co nie znalazł się w kadrze na zgrupowanie w Turcji. Motała zdaje sobie sprawę, że 25-latek pomógł “Miedziowym” nie tylko w aspekcie sportowym, ale dzięki niemu sporo zarobią:

– Jakub podjął decyzję, że chce zmienić klub, o czym wczoraj (w środę) wieczorem poinformował nas jego agent. Jeśli Ludogorec Razgrad wpłaci klauzulę odstępnego, jaką zawodnik ma wpisaną w kontrakcie, to pozyska naszego napastnika. Gdy transfer dojdzie do skutku, to na pewno podziękujemy Kubie za jego grę. Zagłębie nie tylko skorzystało na jego golach, ale i zarobi na zawodniku około 12 razy tyle, co wydało na jego pozyskanie latem.

Klauzura odstępnego, jaka znalazła się w kontrakcie piłkarza, nie była pomysłem klubu, a jego samego. Działacze Zagłębia Lubin kilka razy proponowali mu lepsze warunki finansowe, w zamian za jej usunięcie. Napastnik jednak na to nie przystał:

– O samą klauzulę w kontrakcie mocno zabiegał agent piłkarza oraz sam zawodnik. Powiem więcej, nie byłoby tematu pozyskania Jakuba Świerczoka, gdyby w kontrakcie nie znalazł się taki zapis. Oczywiście jesienią kilkukrotnie spotykaliśmy się z napastnikiem, by zmienić ten zapis, lub całkowicie go usunąć. Kuba był jednak konsekwentny. Zaproponowaliśmy mu nawet lepsze warunki i specjalne bonusy, ale zawodnik był zdeterminowany, by klauzula pozostała.

Przypomnijmy, że Świerczok do Zagłębia Lubin trafił przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Jego bilans w LOTTO Ekstraklasie to 21 występów, 16 bramek oraz trzy asysty.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułCo dzieje się z Alvaro Moratą w Chelsea?
Następny artykułDlaczego Real Madryt nie kupuje najlepszych piłkarzy na świecie?