Panowanie francuskiego menedżera na Emirates Stadium potrwa co najmniej dwa lata dłużej! Arsenal potwierdził, że Wenger pozostanie na stanowisku do 30 czerwca 2019 roku.
Włodarze klubu po podpisaniu nowego kontraktu z trenerem stwierdzili, że Kanonierzy mają w przyszłości wygrywać najważniejsze trofea, a Arsene Wenger jest idealną osobą, by poprowadzić klub do sukcesu.
Francuz pracuje w klubie od 1996 roku i w tym czasie trzykrotnie został mistrzem Anglii, a siedem razy wygrywał krajowy puchar.
Wenger jednak “in”
Chociaż w obecnym sezonie kibice Arsenalu byli mocno podzieleni pod względem oceny trenera, klub zdecydował się przedłużyć z nim umowę. Wielu kibiców podczas spotkań Kanonierów prezentowała flagi czy szaliki z napisem “Wenger out”, jednak ich życzenie jeszcze długo nie zostanie spełnione.
Największym zarzutem fanów “The Gunners” wobec menedżera jest brak rozwoju zespołu. Arsenal od wielu lat zajmuje miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów, jednak w tych rozgrywkach nie jest w stanie osiągnąć sukcesu. W ostatnich latach Kanonierzy odpadali z tych rozgrywek na początku fazy pucharowej, w obecnej edycji natomiast zostali rozniesieni przez Bayern Monachium w dwumeczu, w którym stracili dziesięć bramek.
Podobnie słabo drużyna zaprezentowała się w rozgrywkach ligowych, gdzie po raz pierwszy od wielu lat nie zdołała zakończyć sezonu w TOP4 i w przyszłym roku klub z Emirates Stadium zagra jedynie w Lidze Europy. Na koniec sezonu, trochę na otarcie łez, Arsenal wygrał Puchar Anglii po świetnym finale z Chelsea, ale czy ten triumf w jakikolwiek sposób może zamazać mizerne rozgrywki podopiecznych Arsene'a Wengera? Czy Francuz powinien zostać na dłużej na stanowisku? Na Wasze opinie czekamy w komentarzach!