Thibaut Courtois – Pocałowałem herb, bo jestem tu, gdzie chciałem

0
Thibaut Courtois

Thibaut Courtois podczas dzisiejszej prezentacji pocałował herb Realu Madryt, czym na pewno zszokował kibiców Atletico. Belgijski bramkarz wyjaśnia powody takiego zachowania.

Real Madryt skorzystał ze sporej promocji i sprowadził belgijskiego golkipera za 35 milionów euro. Thibaut Courtois w czasach gry dla Atletico Madryt potrafił zaśpiewać przyśpiewkę obrażająca kibiców “Królewskich”, a podczas dzisiejszej prezentacji pocałował herb zdobywcy Pucharu Europy, co na pewno zaszokowało wielu fanów. 26-latek podczas spotkania z przedstawicielami mediów zdradził powody takiej decyzji:

– Mam maksymalny szacunek do Atletico. Oni postanowili mnie wypożyczyć, dali mi szansę na grę i wspólnie wygraliśmy wiele spotkań. Do tego klubu byłem jednak tylko wypożyczony, było inaczej. Gdy śpiewałem przyśpiewkę świętując zdobycie pucharu dałem się ponieść, byłem młody. Nigdy nie całowałem żadnego herbu, a teraz jest inaczej. Zrobiłem to, ponieważ jestem w miejscu, w którym chciałem być.

Czy to, że Thibaut Courtois trafił na Santiago Bernbabeu sprawi, że Keylor Navas odejdzie z Realu Madryt? Absolutnie nie. Kostarykanin podczas niedawno udzielonego wywiadu powiedział, że pragnie odejścia z tego klubu, tak samo jak śmierci i zamierza walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce drużyny Julena Lopeteguiego.


Już w piątek stratuje Premier League, a Manchester United na inaugurację podejmie Leicester City. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu są oczywiście gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 1,51. Remis wyceniany jest na 4,10, natomiast zwycięstwo “Lisów” na 7,50.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

Poprzedni artykułBartosz Salamon zmienia klub, ale zostaje w Serie A
Następny artykułPremier League TYPY do meczu Manchester United – Leicester