Po dwóch i pół miesiącach przerwy Sławomir Peszko wrócił w poniedziałek do treningów z Lechią Gdańsk.
32-letni pomocnik ostatni mecz w sezonie rozegrał pod koniec sierpnia, kiedy to jego zespół zremisował 1:1 z Wisłą Kraków. To właśnie w tym spotkaniu Peszko nabawił się urazu kolana. Boczny pomocnik stracił tym samym początek sezonu i nie został powołany na ostatnie mecze reprezentacji Polski w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu.
Zawodnik Lechii Gdańsk co prawda uniknął operacji, ale sama rehabilitacja potrwała dość długo. Po niej Peszko ćwiczył indywidualnie, a w poniedziałek wrócił do treningów z drużyną.
Jestem przygotowany do podjęcia normalnych treningów z zespołem i mogę powiedzieć, że będę do dyspozycji trenera Owena w sobotę na najbliższy ligowy mecz z Wisłą Płock w Gdańsku. Obiecałem, że postaram się wrócić na boisko jeszcze w tym roku i jak widać, nie były to słowa rzucone na wiatr. Liczę, że dostanę szansę gry i bardzo się cieszę, że w ostatnich tegorocznych meczach będę mógł pomóc drużynie. Po wygranej w derbach z Arką zamierzamy iść za ciosem i piąć się w tabeli – zaapelował Peszko na oficjalnej stronie Lechii Gdańsk.
W bieżącym sezonie pomocnik wystąpił tylko w czterech spotkaniach LOTTO Ekstraklasy, w których zdobył jedną bramkę. Przypomnijmy, że Peszko nie mógł zagrać także w trzech pierwszych meczach sezonu, co było pokłosiem czerwonej kartki w ostatniej potyczce minionych rozgrywek z Legią w Warszawie.
Reprezentacyjny pomocnik Lechii Gdańsk będzie mógł wrócić na boisko już w najbliższy weekend. Jego drużyna zmierzy się na własnym stadionie z Wisłą Płock. Zakłady bukmacherskie Fortuna za zwycięstwo gdańskiej drużyny płacą po kursie 1,85, gdy ten na płocczan wynosi 4,15. Każda złotówka postawiona na remis zostanie pomnożona przez 3,45.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.