Sigurdsson i Rooney nie będą występować razem

0

Sam Allardyce uważa, że Wayne Rooney i Gylfi Sigurdsson to piłkarze o zbyt podobnej do siebie charakterystyce i nie będą oni wspólnie przebywać na murawie.

Letnie okienko transferowe na Goodison Park było niesamowite. Kibice “The Toffees” nie byli przyzwyczajeni do wydawania większych pieniędzy przez ich klub, a tym razem Fahrad Moshiri po prostu zaszalał. Irański biznesmen nie żałuje pieniędzy na wzmocnienia, a w tym wypadku do wydania miał też ogromne pieniądze za transfer Romelu Lukaku. Tylko co z tego, że Everton wzmocniło wielu dobrych piłkarzy, skoro większość z nich zostało sprowadzonych na jedną pozycję?

Do Liverpoolu w trakcie jednego okienka transferowego trafili Davy Klaassen, Gylfi Sigurdsson i Wayne Roney, a nie sprowadzono żadnego klasowego napastnika. Tym samym Holender został zupełnie odsunięty od składu, a Sam Allardyce stwierdził, że były gracz Ajaxu nie ma co liczyć na kolejne szanse, bowiem nie bardzo jest na to czas. Co więcej, “Big Sam” stwierdził niedawno, że Islandczyk i Anglik nie będą występować ze sobą w tym samym czasie – ich profile są zbyt podobne i doświadczony trener zamierza rotować tymi utalentowanymi pomocnikami.

Już 31 stycznia Everton podejmie przed własną publicznością Leicester City. Według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna faworytem tego starcia będą goście – kurs na ich zwycięstwo wynosi 2,52, przy tym jak kurs na zwycięstwo “The Toffees” wynosi 3,05.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułReprezentanci Arabii Saudyjskiej spędzą wiosnę w Hiszpanii
Następny artykułMichael O’Neil nie poprowadzi reprezentacji Szkocji