20-letni Richarlison nie zagrał jeszcze w pierwszej kadrze Brazylii, ale w Watfordzie udowadnia, że przyszłość stoi przed nim otworem, a swoją grą przyciąga coraz większe zainteresowanie kibiców i klubów Premier League.
Co prawda Watford przegrał na Goodison Park z Evertonem 2:3, ale Richarlison zdobył w tym meczu już swoją czwartą bramkę w tym sezonie. Po raz kolejny od czasu letniego transferu z Fluminese pokazał się z dobrej strony.
Nie wszyscy byli jednak pewni, że to dobry ruch Watfordu. Co sprawiło, że zawodnik wywarł na nich pozytywne wrażenie? I czego mogą nauczyć się skauci innych angielskich drużyn z jego udanego (i szybkiego) dostosowania się do wymogów Premier League? Parę słów na ten temat ma Rob Mackenzie, były szef skautów w Leicester i obecny szef identyfikacji graczy w Tottenhamie.
— Richarlison Andrade (@richarlison97) November 7, 2017
Richarlison okiem specjalisty
Jednym z największych wyzwań oceniając potencjalnych kandydatów do gry w Premier League jest zidentyfikowanie tych, którzy poradzą sobie z fizycznymi wymaganiami, jakie ma angielska piłka. Jest wielu utalentowanych zawodników, którzy mogą błyszczeć w wielu klubach, ale którzy nie poradzą sobie w Premier League ze względu na jej tempo i intensywność.
Z tego powodu nasi skauci najczęściej szukają graczy w ligach podobnych do naszej. Wierzymy, że w ten sposób możemy zmaksymalizować swoje szanse na znalezienie gracza, który szybko odnajdzie się w Premier League i będzie miał podobnie pozytywny wpływ na swoją nową drużynę, co na starą.
Piłkarze grający poza jedną z pięciu najlepszych lig europejskich są postrzegani jako największe ryzyko. Jednak czuję, że oceniając przydatność danego gracza, jego liczba goli i stworzonych okazji ma mniejsze znaczenie niż jego sprawność fizyczna. To wspólna cecha wielu zakończonych sukcesem transferów, jak Romelu Lukaku (z Anderlechtu do Chelsea), Willian (z Anzhi do Chelsea), Dele Alli (z MK Dons do Tottenhamu) czy Sadio Mane (z Red Bull Salzburg do Southamptonu). Najnowszym nabytkiem tego typu jest właśnie Richarlison (z Fluminese do Watfordu).
Chociaż ma tylko 20 lat, Richarlison sprawił, że przejście do Premier League i wywalczenie sobie miejsca w wyjściowej jedenastce wyglądało na banalnie proste. W podobny sposób poradził sobie Gabriel Jesus w Manchesterze City, który do Anglii trafił z Palmeiras.
Co prawda obaj ci gracze z pewnością mają wielki talent, potrafią grać piłką i mają instynkt strzelecki, to jednak szybkość i zadziorność Jesusa oraz tempo i siła Richarlisona pozwoliły im praktycznie natychmiast prezentować tą samą formę na angielskich, co brazylijskich boiskach.
????? pic.twitter.com/B86qTLCinj
— Richarlison Andrade (@richarlison97) November 3, 2017
Watford tego lata zapłaciło za Richarlisona 11 mln funtów. To świetna decyzja osób zarządzających w klubie. Uznanie należy im się również za to, że patrzyli na tego piłkarza jednym okiem zwróconym na teraźniejszość, a drugim na przyszłość. Jego cztery gole i dwie asysty pokazują jego dotychczasowy wpływ na drużynę, ale nie są to najważniejsze statystyki. Fakt, że Richarlison rozegrał pełne 10 z 12 spotkań Watfordu to dowód na powód jego szybkiej aklimatyzacji – sprawności fizycznej i siły. To wcale nie tak częsty przypadek, gdy skrzydłowy gra cały mecz, ponieważ często menadżerowie chcą dać nieco świeżości na tej pozycji w trakcie spotkania. Richarlison nie potrzebuje jednak zmiennika, co pokazuje jak doskonale jest przygotowany fizycznie i ile drzemie jeszcze w nim potencjału.
Jego szybkość i siła w połączeniu z mobilnością Andre Graya i Abdoulaye Doucoure'a pomogły stworzyć nowy wymiar kontrataków Watfordu. To właśnie to nowopowstałe zagrożenie jest jednym z powodów, dla których drużyna zdobyła już tyle punktów w tym sezonie. Dokładnie 15 w 11 kolejkach, co daje im 9. miejsce w tabeli.
Szeroko grający napastnicy grający w systemie 4-3-3 lub 4-2-3-1 często narażeni są na krytykę, że za rzadko są w polu karnym, gdy atak sunie drugą stroną. Nie można tego jednak powiedzieć o Richarlisonie. On stanowi zagrożenie nie tylko, gdy atakuje z piłką przy nodze. Jego szybkość pozwala mu również wpaść w pole karne na moment przed tym, gdy zawodnik przy piłce podnosi wzrok i zastanawia się, do kogo zagrać. Cechy te sprawiły, że jest obecnie najczęściej faulowanym piłkarzem w Premier League. Dzięki temu udało mu się wywalczyć już dwa rzuty karne w tym sezonie. Żaden inny piłkarz nie dokonał tej sztuki. Ponadto Richarlison miał 82 kontakty z piłką w polu karnym rywali. To minimum 10 więcej niż jakikolwiek inny piłkarz w lidze i 48 więcej niż jakikolwiek jego kolega z drużyny.
Richarlison has made more touches in the opposition box than any other #PL player in the opening 10 games of the season ? @OnBuy pic.twitter.com/I5tpAYzWNy
— StatZone (@StatZoneSports) November 2, 2017
Co prawda ryzykowne jest podpisywanie kontraktu z tak młodym graczem z Brazylii, który nie zna angielskiego, Watford miał swoją tajną broń. To Heurelho Gomes, 36-letni rodak Richarlisona. Gracz bardzo doświadczony, niezwykle profesjonalny, który może pełnić rolę pozytywnego wzoru do naśladowania. Pomógł również na pewno fakt, że Watford zatrudnił mówiącego po portugalsku trenera, Marco Silvę.
Watford mógł bardzo łatwo wpaść w pułapkę stawiania przede wszystkim na graczy, którzy już otarli się o najbogatszą ligę świata. Zamiast tego wybrali odważną drogę, która się opłaciła. Podjęli skalkulowane ryzyko, na które większe kluby nie odważyłyby się na tym etapie kariery Richarlisona.
Richarlison to znakomity atleta i gracz z dużym potencjałem. Jeżeli uda mu się dostać do kadry Brazylii na MŚ i utrzyma swoją formę w Watfordzie, ciężko będzie klubowi zatrzymać go u siebie na kolejny sezon. Kluby stawiające na młodych, utalentowanych i silnych fizycznie graczy – jak Tottenham, RB Lipsk czy AC Milan – z pewnością będą gotowe zapłacić za młodego Brazylijczyka o wiele więcej niż 11 mln funtów, za które sprowadzono go na Vicarage Road.
Watford w najbliższej kolejce Premier League zmierzy się na własnym stadionie z West Ham United. Gospodarze są niewielki faworytem tego spotkania. LV Bet na ich zwycięstwo oferuje kurs 2.12. Remis wyceniany jest na 3.35, a zwycięstwo gości na 3.60. Na to, że Richarlison strzeli bramkę, kurs wynosi 2.60.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN