Real Madryt przypłacił zwycięstwo dwoma kontuzjami

0

Real Madryt wywiózł z Monachium bardzo cenną zaliczkę, ale do rewanżowego spotkania może podejść mocno osłabiony, bowiem urazów nabawiło się dwóch podopiecznych Zinedine'a Zidane'a.

Obrońcy trofeum przyjechali na Allianz Arena, by uzyskać korzystny rezultat przed rewanżem, który zostanie rozegrany we wtorek w Madrycie i to im się udało. Real Madryt odpowiedział na bramkę Joshuy Kimmicha dwoma trafieniami i przed własną publicznością postara się utrzymać prowadzenie w dwumeczu, ale wiele wskazuje na to, że podejdzie do tego meczu bez dwóch podstawowych zawodników.

Hiszpańscy dziennikarze już po ostatnim gwizdku arbitra rozwiali wątpliwości dotyczące kiepskiej dyspozycji Isco w starciu z “Bawarczykami”. Hiszpański pomocnik na początku meczu nabawił się urazu barku, który przeszkadzał mu w grze, a w przerwie z powodu bólu był zmuszony poprosić o zmianę.

Znacznie gorzej wygląda sytuacja Daniego Carvajala. Prawy defensor poczuł ukłucie z tyłu uda i padł na murawę. 26-latek próbował jeszcze wygrać z urazem i zostać na murawie, ale chwilę później musiał zostać zastąpiony przez Karima Benzemę, a jego obowiązki defensywne przejął Lucas Vazquez.

Obaj zawodnicy w najbliższym czasie przejdą szczegółowe badania, ale sytuacja nie wygląda zbyt optymistycznie. W mediach mówi się, że Dani Carvajal nie będzie w stanie zagrać w rewanżu, a nie wiadomo także czy wspomoże zespół w razie ewentualnego awansu do finału. Jeżeli chodzi o Isco to sytuacja wygląda znacznie lepiej, ale niewykluczone, że “Magia” również nie zagra we wtorek na Santiago Bernabeu.


Piłkarze Realu Madryt kolejne ligowe spotkanie rozegrają już w sobotę, kiedy to podejmą przed własną publicznością Leganes. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą oczywiście gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 1,30. Remis wyceniany jest na 5,60, natomiast zwycięstwo gości na 10,00.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułRobert Lewandowski skomentował pracę arbitra
Następny artykułPowstanie RB Salzburg: Jak Marco Rose dotarł do półfinału Ligi Europy