Rachid Ghezzal od 1 lipca pozostawał bez klubu po tym, jak zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu z klubem. W ciągu kilku godzin wychowanek Olympique Lyon ma związać się z AS Monaco.
Jak informuje „RMC Sport”, Rachid Ghezzal w niedzielę pomyślnie przeszedł testy medyczne i w poniedziałek powinien zostać piłkarzem AS Monaco. Kontrakt z nowym klubem ma obowiązywać do 30 czerwca 2022 roku.
Reprezentant Algierii w minionym sezonie zagrał łącznie w 38 meczach Lyonu. Zdobył trzy gole i zaliczył siedem asyst. Był to przyzwoity rok, aczkolwiek o wiele słabszy niż sezon 2015/16, w którym w samej tylko Ligue 1 popisał się ośmioma golami i taką samą liczbą asyst, dokładając do tego jeszcze dwie bramki w Pucharze Francji i asystę w Lidze Mistrzów.
25-latek mistrzów Francji oficjalnie nie kosztował nic, ponieważ piłkarz od 1 lipca był wolnym zawodnikiem. Olympique Lyon chciał przedłużyć z nim kontrakt, ale Ghezzal miał zbyt duże wymagania finansowe i nie doszło do porozumienia między nim a klubem, w którym spędził całą dotychczasową karierę. Media donoszą jednak, że Monaco za podpis na umowie zapłaci Algierczykowi 3 mln euro.
Mówi się również, że transfer ten ma na celu przygotowanie gruntu pod odejście Thomasa Lemara. Zdeterminowany do pozyskania 21-latka jest Arsenal, a młody zawodnik chętnie wybrałby klub z Londynu na swojego nowego pracodawcę.