Puchar Polski – niespodzianka w Zdzieszowicach

0
ruch-zdzieszowice

We wtorek odbyło się siedem spotkań jednej szesnastej Pucharu Polski. Największą niespodziankę sprawili piłkarze Ruchu Zdzieszowice, którzy wyeliminowali pierwszoligowy Górnik Łęczna.

Zawodnicy trenera Aleksandra Kalbrona w pierwszej odsłonie spotkania prezentowali się bardzo dobrze, w niczym nie ustępując grającym dwie klasy rozgrywkowe wyżej rywalom z Łęcznej. Można nawet śmiało powiedzieć, że w pełni kontrolowali sytuację. Rezultatem dwa gole dla gospodarzy, na które dopiero tuż przed przerwą odpowiedzieli zawodnicy Tomasza Kafarskiego. Druga połowa to zupełnie inne spotkanie. Goście zdecydowanie przycisnęli, ale ku radości miejscowych kibiców, Ruch nie stracił gola i wyeliminował wyżej notowanego rywala. Z pewnością nagrodą dla piłkarzy Ruchu Zdzieszowice będzie możliwość gry w kolejnej rundzie Pucharu Polski z Legią Warszawa.

Mistrzowie Polski bardzo poważnie podeszli do spotkania w Puławach. Legioniści już po jedenastu minutach prowadzili 2:0. Przewaga podopiecznych Jacka Magiery była bardzo widoczna. Zawodnicy Wisły Puławy mieli problem z konstruowaniem akcji, mimo iż gości uspokojeni prowadzeniem nie forsowali tempa gry, starając się wygrać jak najmniejszym nakładem sił. W 67. minucie szansę debiutu otrzymał Hildeberto Pereira. Ostatnio o Portugalczyku było głównie głośno z powodu nadwagi, a nie dokonań boiskowych. We wtorek może nie zagrał fantastycznie, ale w jego poczynaniach było widać dużą jakość i jeśli zawodnik dojdzie do formy, Legia będzie miała z niego wiele pożytku. Ostatecznie “Stołeczni” pokonali Wisłę Puławy 4:1.

W kolejnym meczu reprezentująca LOTTO Ekstraklasę, Brut-Bet Termalica Nieciecza gościła w Tarnobrzegu. “Słonie” po raz pierwszy w historii klubu awansowały do 1/8 Pucharu Polski, jednak by wyeliminować miejscową Siarkę potrzebowały aż 120 minut gry. W dogrywce formą strzelecką błysnął Grzegorz Śpiączka, który w dodatkowych trzydziestu minutach skompletował hattrick.

W spotkaniu dwóch imienniczek Wisła Kraków okazała się lepsza od Wisły Płock. Po pierwszej połowie wszystko wskazywało na to, że będziemy świadkami podobnego “widowiska” do tego jakim uraczyli nas zawodnicy obu drużyn w piątek. Na szczęście po przerwie oglądaliśmy dużo lepsze spotkanie i przede wszystkim gole. Ostatecznie 2:1 dla zespołu Kiko Ramireza i to “Biała Gwiazda” zagra w 1/8 finału Pucharu Polski ze zwycięzcą czwartkowego meczu Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce.

W Mielcu pierwszoligowa Stal podejmowała Piasta Gliwice. W przekroju całego spotkania to goście byli lepszą drużyną i zasłużenie zwyciężyli 2:0. Kolejną swoją bramkę w seniorskim zespole z Górnego Śląska zdobył 19-letni Patryk Dziczek. Młody pomocnik w piątek zdobył swojego premierowego gola w LOTTO Ekstraklasie, w zremisowanym 1:1 meczu ze Śląskiem Wrocław.

W pozostałych meczach Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał na własnym stadionie z Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3, a Ruch Chorzów musiał uznać wyższość gości z Głogowa (1:3)


Wtorkowe mecze 1/16 finału Pucharu Polski:

Ruch Zdzieszowice – Górnik Łęczna 2:1 (2:1)
1:0 – Dariusz Zapotoczny 11′
2:0 – Denis Sotor 21′
2:1 – Michał Suchanek 44′

Siarka Tarnobrzeg – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:4 pd. (0:1, 1:1, 1:2)
0:1 – Vladislavs Gutkovskis 4′
1:1 – Mateusz Czyżycki 89′
1:2 – Bartosz Śpiączka (k.) 95′
1:3 – Bartosz Śpiączka 118′
1:4 – Bartosz Śpiączka 120′

Wisła Puławy – Legia Warszawa 1:4 (0:2)
0:1 – Krzysztof Mączyński 9′
0:2 – Tomasz Sedlewski (sam.) 11′
0:3 – Dominik Nagy 64′
1:3 – Robert Hirsz 90′
1:4 – Armando Sadiku 90′

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (1:2)
0:1 – Adrian Rakowski 11′
1:1 – Krystian Pomorski 20′
1:2 – Valerij Sabala 43′
1:3 – Paweł Tomczyk 74′

Stal Mielec – Piast Gliwice 0:2 (0:1)
0:1 – Martin Bukata 9′
0:2 – Patryk Dziczek 76′

Ruch Chorzów – Chrobry Głogów 1:3 (1:1)
1:0 – Jakub Arak 19′
1:1 – Mateusz Machaj 32′
1:2 – Mateusz Machaj 62′
1:3 – Przemysław Trytko 86′

Poprzedni artykułMłodzieżowy reprezentant Brazylii trafił do Watfordu
Następny artykułSuperpuchar Europy drugi raz z rzędu dla Realu Madryt!