Puchar Króla – Barcelona gromi, a Sevilla ledwo ogrywa drugoligowca

0
barcelona puchar króla

Sevilla i Espanyol pokonały swoich rywali i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Króla. Barcelona nie dała szans Celcie przede wszystkim dzięki duetowi Leo Messi – Jordi Alba.

Levante w pierwszym meczu pokonało w Barcelonie Espanyol 2:1, dlatego drużyna i jej kibice mogli z optymizmem patrzeć na rewanż na własnym stadionie. Szybko okazało się jednak, że nie będzie to łatwe dla nich spotkanie. W 14. minucie bramkę dla gości zdobył Leo Baptistao. 20 minut później było już 0:2, ponieważ gola dla Espanyolu zdobył Gerard Moreno. W tej chwili to goście byli w kolejnej rundzie Pucharu Króla… i to do końca meczu już się nie zmieniło. Levante nie było w stanie strzelić choćby jednej bramki i odpadło z rozgrywek.

Sevilla pierwszy mecz z Cadiz wygrała na wyjeździe 2:0, ale nie zamierzała lekceważyć drugoligowego rywala. Gospodarze utrzymywali się częściej przy piłce, ale goście często kontratakowali i kilka razy stworzyli niemałe niebezpieczeństwo pod bramką Sergio Rico.

Jednak w 31. minucie na listę strzelców wpisał się niezawodny Wissam Ben Yedder.

Nie minęło dziesięć minut drugiej połowy i było już 2:0. Tym razem bramkarza gości pokonał Joaquin Correa. Piłkarze Cadiz nie mieli w tym momencie już nic do stracenia, więc śmielej zaatakowali. W końcu udało im się strzelić gola, a jego autorem w 86. minucie był Alvaro Garcia. Wynik 2:1 dał jednak awans drużynie Sevilli.

Barcelona pierwszy mecz tylko zremisowała z Celtą 1:1, więc w rewanżu na Camp Nou musiała wygrać, jeżeli chciała awansować do kolejnej rundy. Na boisku pojawił się więc pierwszy garnitur, który miał się upewnić, że nie wydarzy się żadna niespodzianka. Kibice nie musieli się martwić, bo gospodarze szybko udowodnili, że idą po swoje.

Dla gości nie do zatrzymania okazał się duet Leo Messi – Jordi Alba. W 13. minucie Alba zagrał w pole karne, gdzie Messi uderzył z pierwszej piłki i dał prowadzenie Barcelonie, a dwie minuty później po ładnej akcji całego zespołu Alba ponownie dogrywał do Messiego, a ten zdobył drugą bramkę w ciągu dwóch minut.

Z kolei w 28. minucie to Messi zagrał świetną piłkę do wychodzącego Alby, a ten już padając na murawę pokonał bramkarza.

Trzy minuty później było już 4:0. Fatalny błąd popełnił jeden z obrońców Celty, który wycofał piłkę w taki sposób, że Luis Suarez stanął oko w oko z bramkarzem. Urugwajczyk nie miał problemów, żeby umieścić piłkę w siatce.

W drugiej połowie obu drużynom zależało już, żeby mecz jak najszybciej się skończył. Wynik na 5:0 ustalił Ivan Rakitić. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Ousmane Dembele, który na murawie pojawił się w 59. minucie, a Chorwat głową zdobył gola.

Czwartkowe wyniki Pucharu Króla:

Levante – Espanyoul 0:2 (0:2)
(Baptistao 14′, Moreno 34′)

Sevilla – Cadiz 2:1 (1:0)
(Ben Yedder 31′, Correa 54′ – Garcia 86′)

Barcelona – Celta 5:0 (4:0)
(Messi 13′, 15′, Alba 28′, Suarez 31′, Rakitić 87′)


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułThiago Cionek zamierza wrócić do ojczyzny? “Rozmawiałem z klubami z Brazylii”
Następny artykułSędzia przyznał się do wypaczenia wyniku baraży do mundialu