Już dziś wieczorem poznamy zwycięzcę tegorocznego Pucharu Konfederacji – w finale Chile zmierzy się z Niemcami. Wcześniej w meczu o trzecie miejsce Portugalia zagra z Meksykiem.
Rewanże za fazę grupową
Tak się złożyło, że w decydujących meczach tegorocznego Pucharu Konfederacji dojdzie do rewanżów za spotkania w fazie grupowej. Portugalia grała bowiem z Meksykiem na początek zmagań w grupie A, a Chile mierzyło się z Niemcami w drugiej kolejce grupy B. Jeśli dziś mielibyśmy mieć w Rosji powtórkę z rozrywki, z pewnością nie moglibyśmy narzekać na nudę. W obu spotkaniach mieliśmy bowiem bramkowe remisy (2:2 i 1:1), co oznaczałoby przecież dogrywkę.
Mecz o trzecie miejsce między Portugalią i Meksykiem rozpocznie się o godzinie 14:00 w Moskwie. Największym osłabieniem mistrzów Europy jest oczywiście brak Cristiano Ronaldo, który opuścił kadrę z powodu narodzin dzieci. Gwiazdor Realu Madryt zagrzewa jednak kolegów do walki: – Wszyscy razem, na boisku i poza nim. Do boju, chłopaki! – napisał na Twitterze.
Todos juntos, dentro e fora de campo. Vamos malta!??? pic.twitter.com/4BPkK43mEe
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) July 1, 2017
Fernando Santos prawdopodobnie da dziś szansę kilku młodszym zawodnikom, którzy do tej pory turniej oglądali głównie z ławki rezerwowych. Szansę debiutu w narodowych barwach ma otrzymać Jose Sa, na występ może liczyć też między innymi Luis Neto. Mimo zmian to Portugalia wydaje się faworytem tego spotkania – kurs w LV Bet na zwycięstwo mistrzów Europy wynosi 2,25.
Meksyk miał w Pucharze Konfederacji spore ambicje, ale w meczu z Niemcami przegrał dość wyraźnie, między innymi przez nieskuteczność w ofensywie. Juan Carlos Osorio także ma dokonać kilku zmian, ale podkreśla, że zajęcie trzeciego miejsca w turnieju jest dla niego bardzo ważne – kurs w LV Bet na wygraną Meksyku to 3,15.
Według bukmacherów najmniej prawdopodobne rozstrzygnięcie to remis – kurs na taki obrót spraw to 3,55. W fazie grupowej po emocjonującym spotkaniu, w którym mieliśmy sporo zwrotów akcji (także przy udziale VAR-u), padł remis 2:2. Emocji nie powinno zabraknąć także tym razem!
Kto nie wierzy w klątwę?
Tak się złożyło, że drużyna, która sięgała po Puchar Konfederacji, nigdy nie zdobyła rok później mistrzostwa świata. Wie o tym Joachim Loew, który żartował już wcześniej, że wygrana w tym turnieju po prostu mu się nie opłaca, bo jego nadrzędnym celem jest obrona mistrzostwa na mundialu. Wątpliwe jednak, aby któraś z drużyn brała tę serię na poważnie – nie mamy wątpliwości, że walka o zwycięstwo toczyła się dziś będzie na całego.
Mecz rozpocznie się o godzinie 20:00 czasu polskiego, a areną zmagań będzie nowy stadion w Sankt Petersburgu. Jedno jest pewne – Puchar Konfederacji będzie miał nowego mistrza, bo żadna z drużyn nie sięgnęła jeszcze po triumf w tym turnieju. Aż cztery razy wygrywała go Brazylia, dwa razy Francja, a po razie Argentyna, Meksyk i Dania.
????????????????The FIFA Confederations Cup final is nearly here ?Relive Russia 2017 so far with us!— — —?Watch the #ConfedCup! Find out who is showing the #ConfedCup in your territory: fifa-broadcasters.appspot.com?tag=20170701
Опубліковано FIFA Confederations Cup 2 липня 2017 р.
Chile w meczu z Portugalią musiało grac na najwyższych obrotach przez 120 minut, ale dla Arturo Vidala i spółki nie powinno być to raczej problemem przed finałem. Przede wszystkim Chilijczycy muszą wyeliminować dziś jednak proste błędy w obronie, które przydarzały się im we wcześniejszych meczach – Niemcy mogą to łatwo wykorzystać. Drużyna z Ameryki Południowej nie jest uważana za faworyta – kurs na jej wygraną to 3,05. Drużyna Juana Antonio Pizziego może jednak sięgnąć po trzeci mistrzowski tytuł z rzędu. W 2015 i 2016 roku Chile wygrywało przecież Copa America.
Choć Niemcy przyjechali do Rosji w mocno rezerwowym składzie, a w drużynie znajduje się tylko trzech piłkarzy, którzy sięgali wcześniej po mistrzostwo świata, to nie mieli praktycznie żadnego problemu z awansem do finału. To pokazuje, jak znakomite zaplecze mają nasi zachodni sąsiedzi. a gdy dołoży się do tego, że inna drużyna Niemiec dopiero co sięgnęła po mistrzostwo Europy U-21, wszystko robi jeszcze większe wrażenie.
Dziś Niemcy będą chcieli udowodnić, że mogą pokonać dużo bardziej doświadczoną drużynę Chile. Według LV Bet to oni są faworytami – kurs na ich wygraną to 2,40. Choć kurs na remis jest największy (3,30), to można spodziewać się zaciętego meczu, podobnego do tego z fazy grupowej. Kto sięgnie po Puchar Konfederacji 2017? Obszerne relacje z obu meczów znajdziecie zaraz po ich zakończeniu na Gol.pl!