Dominik Furman dał kosza Lechowi

0
Dominik Furman

Dominik Furman niespełna tydzień temu został wykupiony przez Wisłę Płock z Tolouse. Może się jednak okazać, że w ciągu kilku następnych tygodni 24-letni pomocnik raz jeszcze zmieni pracodawcę. Zainteresowany zawodnikiem był między innymi Lech Poznań, ale Furman od razu odmówił.

O tym, że Dominik Furman zostanie wykupiony przez Wisłę Płock, informowaliśmy już kilka dni temu. Były pomocnik Legii Warszawa związał się z ,,Nafciarzami” trzyletnim kontraktem. Furman jest jednak gotów jeszcze w letnim okienku transferowym opuścić Płock, jeśli na stole pojawiłaby się kusząca oferta. Swoich sił spróbował Lech Poznań, który od dawna przyglądał się zawodnikowi. Furman jednak zupełnie nie był zainteresowany przenosinami do stolicy Wielkopolski.

Pamięć o Legii

24-letni pomocnik wyjaśnił na łamach prasy swoją decyzję. Jej powodem był szacunek do Legii Warszawa oraz jej kibiców. Jak wiemy, stosunki między oboma klubami są napięte, a Furman niezwykle dużo zawdzięcza właśnie Legii. W jej akademii szkolił się od 2006 roku, a następnie trafił do pierwszej drużyny. Łącznie w barwach ,,Wojskowych” rozegrał aż 109 spotkań, a dzięki dobrym występom zapracował nawet na powołania do reprezentacji.

Nie jest tajemnicą, że kibice nie darzą szacunkiem zawodników, którzy przeniosą się do wrogiej drużyny. Dominik Furman chciał uniknąć takiej sytuacji i od razu uciął wszelkie spekulacje dotyczące jego przenosin do Lecha.

Na razie Wisła

Wciąż nie wiadomo, jak w najbliższym czasie potoczy się kariera Furmana. Na razie zawodnik związany jest z Wisłą Płock, ale niewykluczone, że zmieni klub jeszcze przed rozpoczęciem ligowych zmagań. Przypomnijmy, że poprzedni sezon Dominik Furman spędził w Wiśle Płock na zasadzie wypożyczenia. Zmagania zakończył z trzema bramkami i pięcioma asystami na koncie. Portal Transfermarkt wycenia 24-latka na 750 tysięcy euro.

Poprzedni artykułSparingi klubów Ekstraklasy, część 2
Następny artykułPuchar Konfederacji – czas na końcowe rozstrzygnięcia!