Przyszłość Rossa Barkleya: Co dalej z pomocnikiem Evertonu?

0

Ross Barkley kilka dni temu wrócił do treningów po poważnej kontuzji. W związku z tym, że jego kontrakt z Evertonem kończy się w czerwcu przyszłego roku, wiele wskazuje, iż czeka go przyszłość w innym klubie. Czy pomocnik zdecyduje się na zmianę barw? Jeśli tak, to kiedy i gdzie się przeniesie?

Ross Barkley w tym sezonie jeszcze się nie pojawił na boisku – jest to konsekwencja urazu, którego nabawił się latem. Niedawno Sam Allardyce przyznał, że była to poważna kontuzja, a potwierdzeniem jest 25 centymetrowa blizna, której zdjęcie krąży w sieci.

Co stało się zeszłego lata?

Barkley nabawił się kontuzji, która jak się spekuluje, spowodowała, że nie doszło do jego przenosin do Chelsea Londyn. Sam zawodnik jednak starał się zapewniać, iż on zdecydował się na podjęcie decyzji o pozostaniu w Liverpoolu.

“W przeciwieństwie do wielu doniesień, nie byłem na testach medycznych w jakimkolwiek klubie. Po prostu podjąłem decyzję, że ze względu na mój uraz lepiej zaczekać ze zmianą barw klubowych do stycznia, kiedy będę sprawny.” mówił wtedy Barkley.

Tymczasem nawet właściciel Evertonu w studio SkySports informował, że obie strony się dogadały, a kwota, za jaką Barkley miał się przenieść do Chelsea Londyn, miała opiewać na 35 milionów funtów.

Czy znów zagra dla Evertonu?

Pomocnik otrzymał gromkie od kolegów z drużyny, gdy po raz pierwszy, po kilku miesiącach wyszedł na boisko treningowe. Także trener Evertonu zapewnił, że gdy będzie on zdolny do gry, to będzie korzystał z jego usług. Allardyce po przejęciu klubu kilka razy zapewniał, że zależy mu na tym, aby Barkley pozostał zawodnikiem “The Toffiees”.

Odejdzie już w styczniu?

Latem pojawiały się także sugestie, że to zainteresowanie Tottenhamu jego usługami spowodowało, iż zrezygnował z dołączenia do Chelsea. To czy Spursi w styczniu wrócą do negocjacji jest niepewne, ale Everton jest otwarty na taką możliwość.

Everton w ostatnim czasie odbił się od dna, dokonał tego bez Barkleya, więc jego rola jest mniejsza. Jeśli zawodnik będzie chciał odejść, to klub zapewne będzie dążył do tego, aby miało to miejsce w styczniu, aby cokolwiek na nim zarobić.

Jakie drzwi są przed nim otwarte?

Najpoważniejszymi kandydatami do jego pozyskania są: Tottenham i Chelsea Londyn. Oba kluby mają powód, aby go ściągnąć, bowiem szukają wzmocnień.

Jego atutem jest fakt, że wciąż można go zgłosić do gry w Lidze Mistrzów. Tymczasem na jego korzyść działa to, iż decydując się na transfer, zbliży się do walki o triumf w Premier League (mowa o kolejnym sezonie).

Jaki jest dla niego właściwy ruch?

Potencjał Tottenhamu do tego, aby w ich klubie rozwijali się młodzi zawodnicy, wciąż imponuje. Pokazują to przykłady Kierana Trippera i Harry'ego Winksa. Barkley ma prawo czuć, że w tym klubie mógłby się sporo nauczyć od Mauricio Pochettino.

Jeśli jednak chodzi o zdobywanie trofeów, to atrakcyjniejszym ruchem są przenosiny do Chelsea Londyn. Namówieniem go do tego ruchu może być także fakt, iż “The Blues” w tym sezonie wrócili do gry trzema pomocnikami.

Tymczasem Everton bez Rossa Barkleya ostatni mecz w tym sezonie zagra 30 grudnia. Podopieczni Allardyce na wyjeździe zmierzą się z Bournemouth. U bukmachera Fortuna kurs na wygraną Evertonu wynosi @ 3.20.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
PRZEZSky Sports
Poprzedni artykułDele Alli na dywaniku u trenera
Następny artykułPiotr Tomasik zostanie piłkarzem Lecha