Piotr Zieliński – Bramki cieszą, ale najważniejsze są zwycięstwa

0
Piotr Zieliński

Piotr Zieliński po raz drugi z rzędu wpisał się na listę strzelców w meczu reprezentacji. Tym razem biało-czerwoni nie zdołali jednak odnieść zwycięstwa – forma na mundial ma dopiero przyjść.

Mimo nie do końca korzystnego wyniku Zieliński z optymizmem patrzy na zbliżające się spotkanie z Senegalem. – Trzeba było dużo pracować w defensywie, Chile było wymagającym rywalem. Na pewno było dużo pozytywnych momentów w tym spotkaniu – myślimy pozytywnie i patrzymy do przodu, bo najwyższa forma ma przyjść na mecz z Senegalem.

W pierwszej połowie meczu w Poznaniu Adam Nawałka znów zdecydował się na grę trójką obrońców. Dla piłkarza Napoli nie było to zaskoczeniem. – Tym systemem graliśmy przez ostatnie cztery lata, to nasze ustawienie wyjściowe. Grę trójką obrońców ćwiczymy tez systematycznie na treningach. Mam nadzieję, że na mundial będziemy przygotowani w stu procentach, jeśli chodzi o oba ustawienia.

Sztab kadry martwić może, że po raz kolejny biało-czerwoni roztrwonili dwubramkową przewagę. Tak było nie tylko z Chile, ale też z Koreą czy Czarnogórą. – Trzeba wyciągnąć wnioski, bo zdarzyło się to już kolejny raz. W ostatnim meczu z Koreą też było tak, że prowadziliśmy grę i straciliśmy to prowadzenie. Na pewno będziemy analizować dzisiejszy mecz, lecz ważne było, abyśmy wybiegali ten mecz. Jest dużo pozytywów, było kilka przećwiczonych schematów, które dobrze zafunkcjonowały. To był jednak tylko test przed mundialem.

Zieliński ma powody do zadowolenia, bo podobnie jak w Chorzowie wpisał się na listę strzleców. Pomocnik stał się jednym z kluczowych ogniw reprezentacji. – Zawsze cieszą mnie zdobyte bramki – czy to w klubie, czy w reprezentacji. Strzelanie bramek mnie raduje, ale ważniejsze są zwycięstwa drużyny. Przy bramce dobrze rozegraliśmy klepkę, później Krychowiak zmienił stronę gry, Grosicki fajnie się zabrał, a ja widziałem, że przede mną jest tylko jeden obrońca. Włączyłem się do akcji, dałem alternatywę Kamilowi. Mógł wykończyć akcję sam, ale widział, że jestem w lepszej sytuacji.

Z Poznania, Maciej Pietrasik


Reprezentacja Polski pierwszy mecz na mundialu rozegra już 19 czerwca, a jej rywalem będzie Senegal. Według oferty bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą właśnie podopieczni Adama Nawałki – kurs na ich wygraną wynosi 2,30, remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo Sadio Mane i spółki na 3,35. Stawiaj na ten mecz w nowej aplikacji mobilnej LvBet!

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułBartosz Bereszyński – Dzisiaj nie powinniśmy być w najwyższej dyspozycji
Następny artykułDawid Kownacki – Celem jest zagranie na mundialu