Nenad Bjelica – Szkoda mi waszej piłki!

0

Nenad Bjelica nie ukrywał rozczarowania spowodowanego jedną decyzją sędziego w meczu Legia Warszawa kontra Lech Poznań (2:1). Arbiter Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gospodarzy w sytuacji, która była niezwykle kontrowersyjna. Chorwacki trener popularnego “Kolejorza” nie przebierał w słowach w pomeczowych wypowiedziach.

Lech Poznań był na dobrej drodze, aby wywieźć ze stolicy Polski przynajmniej jeden punkt. Ostatecznie się to nie udało, bowiem Legia Warszawa odniosła wygraną 2:1. Kluczowym momentem tego spotkania był rzut karny, który Szymon Marciniak podyktował w samej końcówce.

Tuż po zakończeniu tego spotkania złości nie ukrywał trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica. Chorwat nie potrafi się pogodzić z tym, że Marciniak ma okazję sędziować najważniejsze mecze na świecie, a podczas spotkania LOTTO Ekstraklasy popełnia tak prosty błąd, a dodatkowo swojej decyzji nie popiera skorzystaniem z systemu VAR:

– Ten sędzia gwiżdże w Lidze Mistrzów, wielkie mecze, pokroju Realu Madryt z PSG. Ma wszystko do dyspozycji, może skorzystać z zapisu wideo, przeanalizować sytuację, od tego jest VAR. A gwiżdże takiego karnego. W zeszłym sezonie również straciliśmy tu gola po metrowym spalonym.

Chorwacki szkoleniowiec uważa, że takie sytuacje niezbyt dobrze wpływają na promocję LOTTO Ekstraklasy, a także polskiego futbolu:

– To jest wstyd. Śmieję się, gdy to widzę. Szkoda mi waszej piłki. Gdybym był kibicem czy trenerem Legii, wstydziłbym się takiego rzutu karnego.

Lech Poznań za sprawą niedzielnej porażki ma coraz większą stratę do Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa. Podopieczni Bjelicy już 11 marca będą mieli okazję gonić jeden z tych zespołów, bowiem zmierzą się właśnie z Jagiellonią. Bukmacher Fortuna na wygraną “Kolejorza” oferuje kurs @ 2.10


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

Poprzedni artykułKibice Widzewa Łódź pobili kolejny rekord!
Następny artykułŻenujące statystyki Arsenalu w sezonie 2017/18